Wydaje mi się, że za dużo wymagacie od filmów.
Razi Was, że czujniki samochodu coś wykrywały, że Sandra biega po lesie jak po swoim ogródku, że może dzieci to Adam i Ewa.
Wyłącznie mózg i nie doszukujcie się piątego dna. Ten film go nie ma, ma pełno błędów i niedorzeczności.
Wystarczy sobie wyobrazić co bym zrobił na ich miejscu i już film dostaje 9/10 w swojej kategorii.
Czy ja wiem, co chwilę się potykała o coś w tym lesie. Ale fakt jest prawda, że ciężko by się tak na ślepo chodziło, chociaż myślę, że przez 5 lat takiego życia idzie trochę wprawy nabrać. Co do samej podróży autem, to fakt, że wydawało by się trudne takie coś do zrobienia, ale bez sprawdzenia się nie dowiemy czy nie możliwe.