jakąś tam fabułę mamy, nawet z morderstwem, ale i tak najbardziej liczą się smaczki zakulisowe ze światka Hollywood. Oglądałam to głównie dla klimatu i detalu w kostiumie i scenografii.
około 1h 23 min, faktycznie siedzi w areszcie. Ale tak naprawdę najbardziej to go słychać, bo drze się na cały głos i posterunek, że kocha...
jak zwykle małpę z siebie zrobił maksymalnie.