PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=714192}

Nienawistna ósemka

The Hateful Eight
7,7 226 670
ocen
7,7 10 1 226670
7,3 49
ocen krytyków
Nienawistna ósemka
powrót do forum filmu Nienawistna ósemka

W kółko sobie jakieś "historie z przeszłości" opowiadają z co drugim słowem "czarnuch" i co tu jest niby "wielkiego'? Przy Django to to nawet nie leżało! Ale oczywiście entuzjastycznych, "niezależnych" recenzji nie zabrakło...

ocenił(a) film na 8
ostry_cenzor

Nie zgodzę się z Tobą. Taka była wizja reżysera , to nie miało być drugie " Django" gdzie non stop coś się działo . Tam akcja rozgrywała się w upalnej południowej ameryce , a tu w leniwej zimowej górzystej scenerii. Cały film opiera się na wspaniałych dialogach , grze aktorskiej ( każdy aktor idealnie dopasowany do swej postaci ) i zawiłej intrydze. Wylane hektrolitry krwi to standard u Tarantino wiec nie ma się o co czepiać . Tarantino mógł sobie darować sceny Majora Warrena z synem generała. Fe! Obrzydlistwo! . Za to uśmiałem się do rozpuchu gdy w finałowej scenie Major budził szeryfa słowami " obudź się biały chłopcze" i ta jego wystraszona twarz gdy szeryf zemdlał. Boki zrywać.
Ogólnie mówiąc film ma mnóstwo dialogów i mało akcji i w tym tkwi jego siła i oryginalność.

ocenił(a) film na 9
neron4

Mi tam scena z synem generała bardzo się podobała. Była mocno naciągana, bo generał był na maxa zdenerwowany po kilku pierwszych zdaniach, a strzelil dopiero po kilku dobrych minutach nawijania Majora. No, ale to rzecz gustu, bardziej natomiast dziwi mnie jak udało Ci się śmiac do "rozpuchu"?xD Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
Patryk_Kozacki

Zgadza się , Major najprawdopodobnie wymyślał historię o synu generała ( może w ogóle go nie znał) by tylko sprowokować go , by sięgnął po broń. A co do śmiechu w finałowej scenie , no to taki ze mnie śmieszek :). Major z szeryfem przez cały film obrażali się słowami typu "ty czarnuchu" ,"ty białasie". Ale gdy major liczył na szeryfa że zastrzeli Domergue a ten niespodziewanie mdleje i wydaje się że Daisy uda się wyjść z opresji cało , budzi szeryfa jak najlepszego przyjaciela " obudź się biały chłopcze". :). Budzi jakby przyjaciela ale dalej z nutką rasizmu. No dla mnie śmieszne :)

ocenił(a) film na 9
neron4

Też mi się wydaje, że Major wszystko zmyślił.
Dobra, bo nie zrozumiałeś sarkastycznego żartu z mojej strony ziom xD. Nie chodziło mi o to dlaczego Cie to śmieszy (ale ciesze się, że uzasadniłeś), tylko o to, że nie ma takiego stwierdzenia jak śmiać się do "rozpuchu", dlatego też napisałem to w cudzysłowie ;). Można śmiać się do rozpuku. No nieważne xD. Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 8
Patryk_Kozacki

OK. Nie ma sprawy. Wszystko rozumiem :) Grunt że film się podobał :).

ocenił(a) film na 9
neron4

Skoro wymyslil to historie ta skad wiedzial jak jego syn ma na imie? Skad wiedzial ze ma czarne wlosy?

ocenił(a) film na 3
neron4

Tyle, ze te dialogi, w przeciwieństwie do gadek z Pulpa po prostu nudzą. Tym razem to było nieświeże, po prostu dla mnie za długi i słaby film. Ale oczywiście każdy może go odbierać jak chce

ocenił(a) film na 9
ostry_cenzor

Te "historie z przeszłości" i ciągłe używanie słowa: "czarnuch", wiążą się ściśle z wojną secesyjną. Dlatego nic dziwnego, że nie wiedząc zbyt dużo o tych wydarzeniach (co wnioskuję po Twojej opinii), mogłeś uznać film za przegadany. Polecam poczytać trochę o stosunkach panujących między Południowcami a Jankesami i Murzynami, by dopiero potem ponownie zabrać się za "Nienawistną ósemkę". Może wtedy zauważysz, że żadna wypowiedź nie została wepchnięta w dialogi bez powodu czy wcześniejszego przemyślenia.

ocenił(a) film na 3
mosiatatysiak

Wiesz, o generale George`u Gordon Meade pisałem wypracowanie jeszcze w liceum, wprawdzie dość dawno temu to było, ale "zbyt mało" też nie wiem o tych wydarzeniach... To nie ma nic do rzeczy. po prostu film jest za długi i przegadany, co powoduje, że jest nudny. Mógł z tego Quentin teatr zrobić, taka sztukę na 90 min i może wtedy byłoby to OK.

ocenił(a) film na 9
ostry_cenzor

Może i masz rację, a ja po prostu lubię długie dialogi ;) Zwracam honor.

ocenił(a) film na 3
mosiatatysiak

Spoko, to tylko film, każdy ogląda je dla własnej przyjemności

ostry_cenzor

Być może fakt, że dialogi Ci się nie podobały i ogólnie film, jest spowodowany oglądaniem jego z lektorem, bądź polskimi napisami, na które człowiek mimowolnie zwraca uwagę. Polecam pełną wersję angielską, a jeśli Twój angielski nie jest na takim poziome, aby to zrozumieć to warto dodać angielskie napisy. Raz obejrzałem po polsku i nie czułem tej magii :)

ocenił(a) film na 10
pNq

Nic dodać, nic ująć

ocenił(a) film na 9
pNq

Bzdura porównywalna z wypocinami autora tego żałosnego tematu.

ocenił(a) film na 3
pNq

Ja rozumiem, ale w Django to się przynajmniej coś działo. Ja wiem, że fani to ludzie, którzy patrzą na dzieła swych idoli bezkrytycznie, ja niestety wciąż chodzę twardo po ziemi i pisze tak, jak to widzę

ostry_cenzor

Ja jestem fanką Quentina , ale kiedy jest kicha to jest kicha. Na pewno kichą nie jest "Pewnego razu w Hollywood"

ocenił(a) film na 9
ostry_cenzor

Tylko w tym filmie cały czas się coś dzieje i to właśnie "Django" wygląda przy nim dość ubogo.
Co najwyżej film nie spełnił swych oczekiwań. Ja "Nienawistną Ósemkę" oglądam drugi raz. Miałem cztery lata przerwy... i podniosłem ocenę.
Ten film jest niczym sztuka teatralna z dodatkiem motywu znanego ze starych kryminałów. Tarantino przerobił stary jak świat motyw morderstwa w domu pełnym rozmaitych indywiduów... Dodatkowo umiejętnie buduje napięcie. Cały czas dochodzą nowe postacie, które intrygują widza. Czasami go zaskakują i wzbudzają w nim skrajne emocje (list Warrena). Atmosfera gęstnieje, a ja czekam z niecierpliwością na moment, w którym strzelba czechowa wystrzeli.

Ująłem to w skrócie.

ocenił(a) film na 9
Martin von Carstein

Ująłeś to w skrócie, ale za to bardzo celnie, czyli jak rzekł generał Zambik w "Rozmowach kontrolowanych", "Trafiłeś w samo sedno tarczy".

ocenił(a) film na 9
pNq

Nie zgoda, lektor w tym filmie i w "Bękartach wojny" spisał się rewelacyjnie. Idealnie pasuje do dialogów w tych akurat filmach Tarantino w mojej opinii, i właśnie oglądając bez tłumaczenia było trochę gorzej. Zakładając oczywiście że mówimy o tym samym lektorze ale pewnie tak bo nigdy nie słyszałem innego.

Guru_Wyrocznia

Lektor wypada lepiej niż oryginał? Ciekawa teoria jak dla mnie :o

ocenił(a) film na 9
Guru_Wyrocznia

Oczywiście, że był rewelacyjny.

ocenił(a) film na 3
pNq

Możliwe, prawdą jest, że co lektor to inne tłumaczenie

ocenił(a) film na 8
ostry_cenzor

Wyślij tej sprawie gniewny list do Tarantino.
Po co piszesz, że ci się nie podobało? Wolno ci, ale jaki jaki to ma sens? Może gdybyśmy się znali to twoje zdanie miałoby jakieś znaczenie.
Mnie się ten film podobał.
I kto z nas wygrał?

ocenił(a) film na 5
panpaton

Po co piszesz ze ci sie ten film podobal? Jaki to ma sens? Mi sie nie podobal bo moim zdaniem to zwykly, nudny shit. Moze i zrobil go Tarantino ale moim zdaniem to zwykly nudny niewypal. Ktos napisal o zawilej intrydze...no zawila strasznie...jak w muminkach. Do Django temu filmowi brakuje duzo. Fajnie sobie chlopaki gadaja, wspominaja ale zapomniano tu o jednej podstawowej reczy...zawiazaniu jakiejkolwiek akcji. W tym filmie caly czas na cos czekasz ale to cos nie nadchodzi. Po prostu wieje nuda!!!

ocenił(a) film na 8
laszlo71

Mnie np film podobał się bardziej niż Pulp Fiction..
Film jest przegadany i nigdzie nie zmierza dlatego ze bohaterzy czekaja az ustanie zamieć, gdyż wszyscy zmierzaja do Red Rock i nie bardzo maja chec ze soba przebywac - mysle ze troche za malo wczules sie w sytuacje. Juz ta sytuacja kiedy "Szubienica" przesluchuje kazdego kto znajduje sie w pasmanterii jest zabawna :)

Klimat w filmie jest niepowtarzalny, wedlug mnie duuzo lepszy niz w "Pulp..."
W nienawistnej byla masa zabawnych sytuacji, bardzo komiczne byly fragmenty z zepsutymi drzwiami jak przybijali deseczke, caly watek z listem od Lincolna, śledztwo Majora z Meksykancem itp.

laszlo71

W pełni podzielam Twoje zdanie

ocenił(a) film na 3
panpaton

A co tu gniewnego? To stwierdzenie faktu z mojej perspektywy

ocenił(a) film na 9
ostry_cenzor

W dupie byłeś i gówno widziałeś...to jeden z lepszych filmów 2015 roku...kocham westerny a filmy Tarantino szczególnie...Znam się na tym co mówię bo od ponad 30 lat "siedzę" w tematyce...

ocenił(a) film na 3
Jacek_Wysocki

Właśnie wróciłem z Sydney, rozumiem, ze nowa nazwa to "Dupa"? nie wiem, na lotnisku pisało Sydney, a film jest nudny i przegadany, oglądam filmy ze zrozumieniem mniej więcej od 87 roku i żadne protekcjonalne opinie zarozumiałych pseudo-znawców z wielkim ego nie są mi potrzebne

ocenił(a) film na 8
ostry_cenzor

Skromny jesteś...

ocenił(a) film na 5
Bokciu

Co tu dużo mówić...Film był rozwlekły i po prostu nudny. I nie ma co tu wchodzić w szczegóły typu "bo to była wojna secesyjna", "bo miało być kameralnie /teatralnie" etc. Film się po prostu nie klei. Aktorsko nie mogę się przyczepić, gdyż każdy spełnił swoją rolę. Jednakże pomimo swojej teatralności trudno mi po prostu uwierzyć w historię, gdzie trzech bandziorów przygląda się przez 5 minut na "walkę z drzwiami" gościa, którego mają sprzątnąć albo jak jeden z pracowników zajazdu widząc jatkę, która dzieje się na jego oczach ucieka na zaplecze budynku, chowa się w jednym z pomieszczeń i czeka, aż bohater grany przez Michaela Madsena po kilku minutach przyjdzie i go zastrzeli. Kretynizm rozwiązań fabularnych po prostu boli. Nawet teksty się nie bronią i nie mają w sobie nawet krzty emocji zaserwowanych w Pulp fiction czy Kill Billu( głównie części drugiej). W poprzednich filmach Tarantino dialogi prowadziły akcję do przodu a tutaj mam wrażenie, że były tylko "wypełniaczami", żeby czymś naszych bohaterów zająć...Szkoda. Słabe 5.

ocenił(a) film na 8
lonely_no_more

Zastanawia mnie tylko, dlaczego tę wypowiedź kierujesz do mnie?

ocenił(a) film na 3
Bokciu

a co mam napisać? Ja się niczym nie chwalę, fakt stwierdziłem odpowiadając na chamski tekst takiego, któremu się wydaje, że GDZIEŚ był

ocenił(a) film na 9
ostry_cenzor

czy ty jesteś jakiś pojabany?

ocenił(a) film na 9
tadzikk666

Pytanie raczej retoryczne, bo odpowiedź jest oczywista.

ocenił(a) film na 3
tadzikk666

A ty jesteś jakiś niedorozwinięty żeby zrozumieć, że ludzie są RÓŻNI i nie KAŻDEMU musi się ten nudny MOIM DANIEM film podobać? Jest jakiś przepis, tabela, ranking w którym ci, którym się ten film nie podoba są gorsi???? Albo cyt ciebie poj...?

ocenił(a) film na 9
tadzikk666

Na szczęście, bez względu na liczbę ujadających kundelków oraz poziom ciśnienia akustycznego ich ujadania, ten film sam się broni. Szczekacze typu TyrionLanister nie potrafią nawet dwóch zdań po polsku sklecić, a stosunkowo prosta intryga przerasta ich możliwości umysłowe.

ocenił(a) film na 9
ostry_cenzor

"W kółko sobie jakieś "historie z przeszłości" opowiadają z co drugim słowem "cza***ch" i co tu jest niby "wielkiego'? Przy Django to to nawet nie leżało!". Tylko, że w Django słowo to pada o wiele częściej. Strasznie głupia i bezpodstawna opinia ;)

ocenił(a) film na 9
grzybowa124

Bo tzw. ostry_cenzor to bardzo marny troll jest.

ocenił(a) film na 3
Max66

A co to jest "troll". Może mi to wyjaśnisz? Jaki ja mam geniuszu interes, żeby pisać z jakichś innych powodów, że ten film jest MOIM ZDANIEM słaby??? Za tępy jesteś nie-trollu, żeby zrozumieć, że ludzie są RÓŻNI i nie KAŻDEMU musi się ten nudny MOIM DANIEM film podobac? Jest jakiś przepis, tabela, ranking w którym ci, którym się ten film nie podoba są gorsi????

ocenił(a) film na 9
ostry_cenzor

Oczywiście, że żaden film nie musi się każdemu podobać, ale...
1. twoje wypowiedzi (w każdym razie wszędzie, gdzie je spotykam) są żenująco głupie, dlatego śmierdzą trollowaniem na odległość - już sama ocena 3/10 o tym świadczy - pod żadnym względem film nie zasługuje na taką.
2. film nie jest w żadnym wypadku nudny - chyba, że użyłeś w czasie oglądania tylko 1 z 2 swoich szarych komórek i dlatego przysnąłeś - w takim razie zwracam honor.

Oczywiście, że w "Django" jest bardziej wartka akcja - to akurat żadne odkrycie.

ocenił(a) film na 3
grzybowa124

Tyle,że w Django jest akcja i film wciąga od początku, trzeba być głupcem, żeby tej różnicy nie zauważyć

ocenił(a) film na 9
ostry_cenzor

Dlatego nudny i przegadany "Rejs", w którym "nic się nie dzieje" zasługuje na 10/10?

ocenił(a) film na 1
ostry_cenzor

film gówno nudny przegadany i to jeszcze w taki sposób że nawet dialogi są nudne i nic nie zapada w pamięć a cała intryga to jakiś żart i jeszcze to zakończenie. A wieki wódz który za wszystkim stał miał chyba 5 minut na filmie tylko po to żeby zdechnąć jak idiota mam wrażenie że ten film dostał takie noty bo są w nim ulubieni aktorzy

ocenił(a) film na 9
TyrionLanister

"film gówno" - lol. Gratuluję, wygrałeś nagrodę specjalną za najgorszy komentarz w tym temacie. Ciężko to będzie przebić, oj ciężko.

DefinicjaStylu

A kto te nagrody funduje? Masz jakieś super dokonania żeby czuć się "lepszym"? Gość napisał co myśli. Ja taki krytyczny nie jestem, ale też zachwytów nad tym filmem nie podzielam

ocenił(a) film na 9
Muzeelo

Uważasz, że trzeba mieć jakieś "super dokonania", żeby zauważyć, że wyrzygujący bez ładu i składu swoje żenujące wypociny TyrionLanister, jest zwykłym idiotą?
Przecież on nawet jednego zdania nie potrafi po polsku napisać, nie wspominając już o sensie tych bzdur. Nikt nie oczekuje żebyś się zachwycał, ale to co wyczynia ten koleś, jest żałosne.

ostry_cenzor

Faktem jest, że nie jest to najlepszy film Quentina, ale ja aż tak krytyczny chyba nie jestem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones