Film z pomysłem, oryginalny scenariusz, jednak jego potencjał zostal zmarnowany. Film został spłycony i pozbawiony głębi. Jako fanka kina azjatyckiego, mogę jedynie stwierdzić, że amerykańskie produkcje nie oddają klimatu grozy, tajemniczości i posiadają tego specyficznego składnika, trudnego do zdefiniowania, który sprawia, że w trakcie oglądania ciarki chodzą po całym ciele... Amerykanie nie mają po prostu takiej wrażliwości...