PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33184}

Nieodwracalne

Irréversible
7,2 47 535
ocen
7,2 10 1 47535
7,3 23
oceny krytyków
Nieodwracalne
powrót do forum filmu Nieodwracalne

jestem kilkadziesiąt minut po zakończonym seansie a jeszcze ciarki mnie przechodzą. Pierwsza połowa filmu to coś niesamowitego w całej kinematografii, to niebywałe tempo akcji, szalona praca kamery (widzę że niektórzy tu narzekają ale w tym przypadku to jest czysty artyzm), ścieżka dźwiękowa złożona (jak się później dowiedziałem) z infradźwięków, ogólnie ta chora atmosfera potęgowana przez szalone pragnienie zemsty głównego bohatera, jest całe mnóstwo filmów z motywem zemsty z miłości ale gdzie jest to pokazane w taki artystycznie emocjonalny sposób jak w "Nieodwracalne"?
Żeby nie było że same zachwyty to irytowały mnie te prostackie dialogi ale środowisko przedstawione w pierwszej części filmu tego wymagało więc w sumie tu nie można mieć zarzutów.
O pierwszej połowie napisałem chyba wystarczająco, teraz coś o drugiej części filmu, mniej więcej od 48-50 minuty, po oczywistej, kluczowej scenie filmu. Nie da się ukryć - druga połowa nie jest taka fascynująca skoro zna się już finał historii i przebieg poszukiwań gwałciciela, wiadomo że po tej scenie musi być przedstawione normalne, dotychczasowe życie trójki bohaterów, które może być jedynie wprowadzeniem do filmu. Tutaj to wprowadzenie jest w dalszej części i to jest nietypowe i dlatego dalsza część filmu niespecjalnie już zaskakuje i trzyma w napięciu, umawianie się z kumplem na jego przyjazd metrem i późniejsza podróż metrem na imprezę nie może mieć takiego poziomu dramatyzmu jak główny wątek, którego rozwój śledzimy w pierwszej części.
Gdyby nie ta odwrócona chronologia, "Nieodwracalne" śledziłoby się w napięciu niemal do ostatnich sekund, ale nie byłoby to dzieło tak bardzo nietuzinkowe. Tytuł jest bardzo istotny i niejako usprawiedliwia odwróconą kolejność - sielankowy świat który pojawia się w końcowych minutach filmu to coś co nieodwracalnie przeminęło wraz z głównym punktem fabuły. W finale filmu obserwujemy świat, który czas zniszczył nieodwracalnie. Nie wiem czy szczęśliwie to ująłem, ale trudno to opisać słowami. Jeszcze zwrócę uwagę na kontrast w ścieżce dźwiękowej - pierwsze 25 minut to psychodeliczne, niepokojące infradźwięki, ostatnie parę minut to łagodna, przyjemna muzyka. No i oczywiście przede wszystkim kontrast światów - piekło z początku filmu w którym "zastajemy" głównych bohaterów i szczęśliwa sielanka z zakończenia.
Szczerze, świeżo po seansie byłem bliższy przyznania mocnej 9-tki właśnie z tego względu że druga połowa troszkę nudziła z wiadomych względów, o których napisałem wyżej, jednak im dłużej rozkminiam "Nieodwracalne", dochodzę do wniosku że odwrócona kolejność jest dobrze zrealizowanym i uzasadnionym zabiegiem artystycznym i za całokształt jednak przyznaję uroczyste 10/10.

ocenił(a) film na 10
guliver_filmweb

Wiedziałem że musi być pewna nieścisłość w "filmwebowych" ciekawostkach nt. dźwięku w tym filmie. Oczywiście infradźwięki są niesłyszalne dla człowieka a częstotliwość z pierwszych około 30 minut "Irreversible" to 28 Hz, więc troszkę powyżej górnej granicy infradźwięków za którą przyjmuje się 20 Hz, dawniej (ja jeszcze tak się uczyłem) było to 16 Hz. Nie zgadzało mi się tutaj coś i musiałem wyjaśnić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones