PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=206486}

Nieproszeni goście

The Uninvited
6,9 59 344
oceny
6,9 10 1 59344
5,7 3
oceny krytyków
Nieproszeni goście
powrót do forum filmu Nieproszeni goście

Przez cały film prawie się zanudziłem aż do zakończenia które jest dosyć mocne i ciekawe. I to chyba jedyna dobra strona tego filmu.

ocenił(a) film na 6
Zafkiel22

Zgadzam się, ja tak samo. Już się zastanawiałam przed samym zakonczeniem dlaczego film ma tak mocną ocenę i wtedy się wszystko okazało.

ocenił(a) film na 6
Zafkiel22

Dokładnie, polecam dla zakończenia, mnie pozytywnie zaskoczyło :)

użytkownik usunięty
Zafkiel22

Ani chwili się nie nudziłem, jak się nudzę, to wyłączam film - po co się męczyć. Warto dla całego filmu. Jak ktoś uważa, że warto tylko dla zakończenia, to sugeruję przeczytać/poprosić kogoś o streszczenie filmu bez zakończenia a zakończenie sobie oglądnąć. Wydaje się to logiczne choćby z punktu widzenia Zafkiel22 który nudził się przez "cały film prawie".

ocenił(a) film na 6

Nic ci do tego jak oglądam filmy a film nie tylko mnie nudził przez większość czasu co widać po ocenach i komentarzach innych. Gdybym nie dotarł do końca to nie napisał bym o tym pozytywie więc to akurat jest "logiczne" z punktu widzenia a twoja opinia mnie nie interesuje. Najmocniejsza i najciekawsza jest końcówka i to jest moja opinia.

użytkownik usunięty
Zafkiel22

Skoro piszesz na forum musisz się liczyć z tym, ze ktoś to czyta a więc "coś mu do tego". Skoro moja opinia cię nie interesuje, to po co ją czytasz i jeszcze /błyskawicznie!/ udzielasz odpowiedzi?To świadczy, że jednak cie zainteresowała i postanowiłeś odbić piłeczkę. Napisałbym - piszemy łącznie; o ile moja opinia co do pisowni czasowników cię zainteresuje. Poza tym miłego weekendu :)

Przyłączę się do dyskusji ;) Nie oceniam niczyjego gustu- jeśli panu Krabathor film podobał się jako całość i uważa go za wartego oceny 9/10 to cieszę się, że tak się stało! Mnie również film się podobał, aczkolwiek jak na mój gust nie był zbyt emocjonujący. Nie nudziłam się, ale przyznam, że film w moich oczach zyskuje dopiero po końcówce. Myślę, że bez takiego zakończenia byłby po prostu słaby, gdyż dopiero ono sprawia, że nudne do układania puzelki w końcu nabierają znaczenia. Proszę nie zrozumieć mnie źle.

Odniosę się jeszcze do wypowiedzi Pana- 'jak się nudzę, to wyłączam film.' Moim zdaniem jest to chodzenie na skróty, jeśli już bawimy się w polemikę, panowie wyżej nie nudzili się do tego stopnia, żeby ten film wyłączyć- okazało się, że słusznie! Nie każda negatywna wypowiedź ma na celu obrażanie innych osób, bądźmy trochę bardziej pozytywni! :) Miłego dnia życzę :)

użytkownik usunięty
meanottin

Faktycznie - byłem nieco uszczypliwy w swym komentarzu; niestety nie ma możliwości edycji. Końcówka - własnie ona, jak w wielu filmach (np "Szósty zmysł"), jest tym "asem w rękawie". Film jako całość oceniłem na 9, nie oceniam fragmentów w oderwaniu od reszty. Dzień miałem miły, m.in. za sprawą Twego postu, bo dał mi lekcję asertywności i za to dzięki. Udanego nadchodzącego weekendu. P.S. film oceniam na 8, ale ... Emily Browning... i za jej sprawą pkt więcej; cóż mam do niej słabość :), lubię też piosenki w jej wykonaniu, np. cover "Sweet Dreams", "Asleep" czy "Half On Me" z "Plush"

Bardzo cię cieszę, jeśli mogłam umilić jakoś dzień! :) A jeszcze milej wiedzieć, że są w internecie pozytywni ludzie :) Moim zdaniem jednak nie da się oceniać wszystkiego jako całość- prostym przykładem jest życie. Jeśli ktoś jest bezdomny przez 30 lat, wygra w LOTTO nawet milion złotych to żyjąc w tym momencie dostatnio nie może podsumować całego swego życia słowem 'dostanie.' Chociaż przyznam, oceniając filmy staram się nie przykładać wagi tylko do emocjonujących fragmentów, a rozkładać jakoś ocenę, by była sprawiedliwa. Dając 8 za samo zakończenie sprawiedliwą bym nie była, masz rację! :)

Jeśli spodobał Ci się ten film i lubisz analizować, składać fragmenty fabuły w całość polecam koreańskiego poprzednika, na którym się wzorowano- moim zdaniem kapitalny film i arcydzieło psychologiczne "Opowieść o dwóch siostrach" (jest na CDA, nigdzie nie mogłam tego filmu znaleźć). Oto prześwietny artykuł, którym można się posłużyć po obejrzeniu filmu, polecam bardzo serdecznie http://szpilkiwsniegu.blogspot.com/2013/01/analiza-filmu-opowiesc-o-dwoch-siostr ach.html

I dziękuję za sugestię- nie wiedziałam, że dziewczyna jest aż tak utalentowana, tylko pozazdrościć- eargasm! Posłucham także innych utworów w wykonaniu Emily :) Trzymaj się ciepło, przepraszam za potok słów!

użytkownik usunięty
meanottin

Potok słów :) Miło mi się czytało, taki mały strumyk, całkiem sympatyczny. Przymierzałem się wielokrotnie do "Opowieści o ...", ale skoro wiem w czym tkwi tajemnica, to nie wiem czy oglądałbym go z interesowaniem. Stąd na razie jeszcze nie oglądnąłem, ale.... . Lubię bardzo rożne filmy, fakt - lubię "układanki" dlatego bardzo cenię m. in. Guya Ritchiego (no - może w "Revolver" tych puzzli było do ułożenia nieco za dużo , ale też ciekawy film). Pozdrawiam serdecznie!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones