Lecąc.... Dobry film, zabili go i uciekł. Mnie się tam podobało. Pierwsza część też niezła, był klimat z 80 tych i Van Damme, który gra różnie, czasem udaje złego, a czasem dobrego.
A i ten aktor to chyba jest znany z seriali, ale jakich to nie wiem. Ale był film, no nie. Gonili go, a on uciekał i moim zdaniem się udało.
popieram film dobry, dla fanow oldschoolowego kina akcji, prosta fabula, sa drobne niedociagniecia, ale oglada sie lekko. powinni Scotta Adkinsa dac do jakies wysoko budzetowej produkcji, bo w kinie klasy B sie chlopak marnuje... wyobrazacie sobie go np jako Kapitana Ameryke, Batmana, Terminatora albo cos w tym stylu xD