że polowanie na ludzi będzie odbywało się w dżunglach Birmy i Tajlandii,a premiera jesienią tego roku.
Z nudów można obejrzeć chyba,że jesteś fanem takich produkcji-niby sporo się dzieje,ale już na początku dziwacznie wygląda ringowa walka przyjaciół.A dalej momentami jest banalnie,niedorzecznie i niedociągnięcia,jak przy scenie gdy dziewczyny walczą w wagonie przez kilka ładnych sekund widać dublerkę Rhonny Mitry o ciemniejszej karnacji.A już pod koniec to całkiem twórców fantazja poniosła próbując na siłę przedłużyć film choćby śmiesznymi walkami na moście...
To zależy-jakie masz wymagania-ja jeżeli Ktoś podpina się tytułem pod jeden z lepszych filmów akcji lat 90-tych miałem spore,bo wiadomo porównywałem z poprzednikiem z JCVD.Szału pod względem choreografii walk nie ma,ale beznadziei też nie-ot B-klasówka.Spójrz na nazwisko reżysera,bo dopiero teraz zwróciłem uwagę,że to nie jest żaden ,,nojmen''-sporo na koncie ma i moim zdaniem poziomowi filmu bliżej do np.12 ROUND 2,niż do WYŚCIGU ŚMIERCI 2.
PS.Nie wiem,czy wiesz,ale przeżyłem zdziwienie-jest serial(na filmwebie oczywiście śpią)-JEAN-CLAUDE VAN JOHNSON i jest 1 odcinek z napisami-niecałe 30min,ale dla mnie jeśli nie spartolą dalszych to będzie hicior,bo fabuła jest z odniesieniami do jego ról z przeszłości,a także gra van Damme mnie zaskoczyła.A serial jest komediowy-zobaczyć chociażby,jak JCVD dostaje w cymbał,bo nie może zrobić szpagatu bezcenne.
Niestety ale wg mnie sceny walk jak na Adkinsa były bardzo słabe,oczekiwałem o wiele więcej, te z JCVD były o wiele lepsze .Jak napisałeś wcześniej jest sporo niedorzeczności i niedociągnięc a finał mocno rozczarowujący,wszyscy pamiętamy w jakim stylu JCVD rozwalił przeciwników-tutaj tego zabrakło.
Zwróciłeś uwagę na dwa szczegóły żywcem wyjęte z części pierwszej?
Co do serialu z JCVD czytałem recenzje ponoć wart obejrzenia-dzięki za info.
btw występował tu Dudikoff?
Dudikoff wg. mnie nie grał,bo jest charakterystyczny i rzuciłby się w oczy.Podobieństwa oczywiście,że widziałem,bo raz na jakiś czas część z van Dammem sobie powtarzam.
Co do walk to ogólnie od kiedy zaczęli mieszać z MMA,to nie jestem fanem takich filmów-czyste kung-fu to jest to.
Nie wiedziałem,jak gustujesz w takich filmach,bo będzie sporo pomyleńców co dadzą 10 twierdząc,że walki Adkinsa są zaj***.Ode mnie co najwyżej 3 i to mocno naciągana...