Obejrzałbym gdyby nie Joanna Kulig. Przypadkowo zagrała w zagranicznym filmie i beztalencie
stało się gwiazdą :(
Mówią, że uprzedzenia to coś złego, a dzięki niechęci do Joanny Kulig zaoszczędziłeś półtorej godziny :) - film denny i płytki - "Big love" poszło na studia :-/.
Nawet atrakcyjne fizis bohaterów "Big love" nie uratowało obrazu, podobnie filmowi "Nieulotne" nie pomogły ładne zdjęcia, a wręcz dolewały oliwy do ognia, bo mocno kontrastowały z brakami scenariusza :-(. Cóż polscy filmowcy pracują na miano twórców wydmuszek...
Ojej, jak trafiłeś w sedno!! Nie cierpię no organicznie wręcz... I nie wiem co gorsze - warsztat mnie razi czy twarz niemowlaka jakaś taka i te nienaturalne cyce do tej twarzy.... blee :) Pięknie śpiewa za to :)