Gość w wieku pięciu lat był mądrzejszy od swojej matki. Jeśli można gorzej zmarnować czas to chętnie posłucham jak.
Już rozumiem czemu skorumpowani krytycy tak go nienawidzą, bo im nie płaci, a ludzie i tak oglądają jego film, bo mają w sobie ziarno prawdy o życiu w przeciwieństwie do zakłamanych recenzji.
Nastała dla mnie historyczna chwila, oróż po raz pierwszy w mojej historii na FW (a mam konto chyba od ponad 15 lat) daję z czystym sumieniem jakże zasztytną ocenę temu "arcydziełu" czyli całe 1. Co prawda tylko po trailerze, bowiem po zobaczeniu choć częsci tego filmidła, byłbym zawiedzony, że nie można ocenić jak...
Papryka Wegete zagralo 6 roznych ludzi. Benjamina Guzika zagral jeden Brad w charakteryzacji od 99 do 15 lat (bo do tyłu to bylo).
Poziom samouwielbienia mnie szokuje. Obejzalam gdzies tam w internecie bo wydac pieniadze bilet za 3zł zeby jechac do kina na to to juz za duzo. Oto moje statystyki :
- 8 razy przerwa...
Kiedy oficjalnie omówicie ten paździerz? Dobrze wiemy, że było posmarowane. Przed premierą, polski quentin tarantino (xd) udzielił wywiadu i ładnie go promowaliście. Tak było przy każdym gniocie, np. pamiętam identyczną zagrywkę na 365 dni męki. Wstrzymujecie się z oceną do czasu, jak znikanie z kina. Żenujący...
Ten film to masturbacja w najczystszej postaci, zawyżyłem ocenę do 2 tylko dlatego bo pomyślałem sobie że dla Papryka ten film to jego opus magnum do którego sobie trzepie.
Dawno się tak nie uśmiałam, nic tak nie ubawi jak nie zamierzona śmieszność w zamierzeniu patetycznym "dziele". Reżyser przedstawia się nam jako od maleńkości nie doceniany geniusz, człowiek przerastający swoje czasy, wizjoner (to on wymyślił "Matrixa", ale pomysł mu ukradziono, jak i wiele innych, Avatara pewnie...
Uffff.... Dawno nic nie dodawałem, ale teraz muszę, więc krótko. Jak w tytule szkoda mi utalentowanego Zawieruchy. Oczywiście do Vegi prywatnie nic nie mam bo to jego życie i problemy. Ale skoro wywala kolejne "dzieło" i to autobiografię, a do tego jest to nuuuuda i kicz na miarę podobnych malin to dziękuję za takie...
więcejGra aktorska w tym jak i kilku poprzednich jest tragiczna ... Oni tylko tam są i wypowiadają jakieś kwestie ... nie ma tam żadnych emocji. Wygląda to podobnie do paradokumentów puszczanych na Polsacie czy TVN ...
Patryk Vega będąc pod wrażeniem samego siebie udowodnił po raz kolejny, że jego filmy są gniotami nie z przypadku. Po "Botoksie", "Pętli" czy innych moglibyśmy mieć nadzieję, że do przedstawienia swojej barwnej biografii przyłoży się z należytym do siebie samego szacunkiem - a tu niespodzianka, dalej tragedia. Czy na...
więcej