Sam film bardzo klimatyczny, uwielbiam scenografie i efekty z tamtych lat czy pojawiających się naturszczyków w tle. Do tego wątek romantyczny dobrze zagrany, sporo zabawnych momentów i to naprawdę dobrych, lepszych niż w niejednej współczesnej komedii. Równie dużo mocnych "thrillerowych" scen, czyli jest napięcie no i świetna scena z lokomotywą. Katastrofa zszokowała nawet 20-okilkuletnią osobę, z którą oglądałam film, kto by pomyślał :)
Przy tym mam wrażenie, że historia gł. bohatera zbyt szybko się skończyła, zbyt łatwo poszło, taki niedosyt, zasmakowałam i chciałam więcej ...