Wezzy idealnie podsumowałeś moje własne odczucia co do tego filmu. Na długo pozostanie w mojej pamięci i na pewno jeszcze kiedyś wrócę do tej produkcji.

Z początku miałem mieszane uczucia zwłaszcza jak zobaczyłem niedoszłego "Songa" w roli głównej ale z każdą minutą wkręcałem się coraz bardziej. Nie spodziewałem się za wiele po niskobudżetowej produkcji a tu taka niespodzianka. Już dawno nie oglądałem tak dobrego filmu który utwierdził mnie w przekonaniu, że nie trzeba wydawać wielu milionów dolarów aby nakręcić ciekawą produkcje.

Jest to jeden z niewielu filmów ostatnich lat który śmiało można przedstawiać jako wzór do naśladowania.

Popieram ;)

Obejrzałem to jakieś 3 lata temu i stwierdzam że film idealnie został zrobiony.co prawda widać że nie mieli wysokiego budżetu ale fabuła,zwroty akcji itd odwracały uwag od tego.Niewiele jest filmów które dają mi do myślenia ( i tu chodzi o przemyślenia dotyczące moralności bo moja moralność jest zwichrowana) .

Tylko Wielcy potrafią myśleć o moralności :) Reszta jest marionetkami nie mającymi moralnego kompasu. Niestety takich marionetek mamy więcej i dlatego świat jest taki a nie inny .

Tzn wiesz,ja jestem bardziej władcą marionetek ni marionetką. Moja moralność jest jaka jest bo zobaczyłem że bycie złym jest łatwiejsze,że im więcej bałaganu robisz tym jesteś lepiieh traktowany,że każdy żyje tylkp dla siebie i że pomoc innym skutkuje niewdzięczmością etc
I mam świadoność że przez takich jak ja świat jest jaki jest :)

Dokładnie , świetny film który niesamowicie wciąga i bardzo kibicowałam aby chłopak wyjaśnił swoją historię i dotarł do prawdy .