To nie ten skazaniec został opętany tylko inna postać - wujek jednej z dziewczyn, który prowadził prace wykopaliskowe blisko pobytu młodzieży. Film kiedyś oglądałęm kilka razy i najbardziej lubiłem brunetkę, która zyła prawie do samego końca filmu. Fajnie krzyczała.
Masz rację opis jest nie prawidłowy. To wujek z jednej dziewczyn, który pozwolił młodym na imprezę w lesie został opętany przez indiańskie moce. Film strasznie amatorki, kiedyś dostępny na VHS. Teraz to perełka którą warto mieć.
Kiedyś miałem to na kasecie nagrane z telewizji "n"(dzisiaj tv4). Zresztą dużo takich koszmarków tam nadawali ;)
A polski tytuł to "Niewinne panienki i istota z piekła rodem". A może mam to gdzieś na kasecie.....????