Może mi ktoś wyjaśnić ich miejsce w tej dziwnej społeczności, jaki był cel ich istnienia, jaką funkcje
pełnili? Teoretycznie stanowili system sprawiedliwości, i wszystko fajnie, ale pokazano nam; raz, że
było to stosunkowo spokojne społeczeństwo, a dwa, że wszystkie sprawy załatwiano wewnątrz
frakcji, i trudno mi uwierzyć, by Nieustraszeni lub Erudyci byliby zainteresowani ich usługami...
Podobnie zresztą Altruiści. Zatem co oni tam robili? Na logikę to oni powinni stanowić władzę
ustawodawczą, ale to w rekach altruistów spoczywała zarówno władza ustawodawcza jak i
wykonawcza, co też jest trochę dziwne, ale cóż, takie życie...
SPOILER
Każda frakcja zajmowała się rozwijaniem jednej z potrzebnych cech, tak też prawi odpowiadali za prawość (prawidłowe postępowanie, prawdomówność), pełnili funkcje doradcze, ale jak słusznie zaważyłaś z punktu widzenia społeczeństwa miasta (a nie całego eksperymentu) byli zbędni, co też zostanie zauważone przez część populacji w kolejnych częściach.
Każda frakcja była na suwerenna i to ona sądziła i karała według własnych zasad swoich członków - przykład Erica w "Zbuntowanej".
Wydaje mi się, że mogli rozpatrywać sprawy, które miały miejsce na styku różnych frakcji. Przez swoje wychowanie w wiecznej prawdomówności byli obiektywni. Ale to tylko moja opinia.