PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=629764}

Niezgodna

Divergent
7,0 212 241
ocen
7,0 10 1 212241
4,9 13
ocen krytyków
Niezgodna
powrót do forum filmu Niezgodna

Mielonka, bez wyobraźni, skrajnie przewidywalny. Najgorsze że ten film nawet nie jest zły, jest po prostu taki zwyczajny, taki przyziemny. Przypomina mi koszenie trawy albo przekładanie cegieł z jednej kupy na drugą. Tyle w nim jest polotu.

ocenił(a) film na 9
florianf

Bez wyobraźni? Skrajnie przewidywalny? Proszę Cię, raczej wątpię, że ktoś przy zdrowych zmysłach powiedziałby o tym filmie/książce bez wyobraźni czy przewidywalny. Co w tym widzisz przewidywalnego?

ocenił(a) film na 3
LadyCarmel500

Wypowiadam się na temat filmu. No i co tu jest przewidywalnego? Wszystko - główna bohaterka, intryga, jej koniec. Pytanie powinno raczej brzmieć - czy tu cokolwiek jest inne niż w typowym filmie z tego gatunku? Wszystko jest przewidywalne, szablonowe i na milimetr nie odstaje od schematu. Ile to już tych historii o skromnej, ale obdarzonej niezwykłymi talentami osobie, która w miarę rozwijania się scenariusza wykazuje się niezwykłymi właściwościami, hartem ducha, czy czym tam jeszcze (oczywiście w scenariuszu każde kolejne sceny mają objawiać kolejne doskonałości) w to oczywiśćie wpleciony wątek miłosny i naturalnie jakiś zły antagonista którego trzeba pokonać.
Ta osoba jest taka na pozór zwyczajna (czytaj "jak ty drogi widzu") ale okazuje się zupełnie niezwykła (czytaj "tak jak i ty byś chciał drogi widzu i jak w głębi duszy myślisz o sobie") ło jezu, mdło się robi. A przesłanie dla gimbusów i ludzi na tym poziomie spostrzegania świata jest takie: Każdy jest niezwykły, wierz w siebie, ujawnij swoą duszę bo w niej kryją się skarby. No naprawdę już do obrzydliwości to żerowanie na tych niespełnionych, ale żywionych w tajemnicy nadziejach co do włąsnej osoby.
Chryste to podlizywanie się widzowi jest na śniadanie, obiad i kolację. Można się porzygać. Ten film w ogóle w czymkolwiek odstaje od szablomu?
No proszę cię...
Jeśli uważasz że wychyla się w czymś poza szablon, to naprawdę jestem ciekawy w czym?

florianf

Mam tylko pytanie Czy to samo myślisz o Igrzyskach Śmierci..?

ocenił(a) film na 3
Tysiulka28

No niestety Igrzyska Śmierci należą do tej samej ligi.

florianf

Zgadzam się. Polecam obejrzeć :https://www.youtube.com/watch?v=qPUZo3dQSEM

ocenił(a) film na 6
czesiek77

Ja również się zgadzam. Przeczytałam i trylogię Niezgodnej, jak i Igrzyska Śmierci i doszłam do wniosku, że te książki są praktycznie takie same. Główna bohaterka - zbuntowana, odstająca od reszty, ale w końcu i tak "niezwykła". Podział społeczeństwa na dystrykty czy frakcje (które, de facto, również są podobne - każdy dystrykt zajmował się czymś innym, tak samo w przypadku odpowiednika w książce Roth). Mamy wpleciony wątek miłosny, później cały magiczny system panowania nad zniszczoną Ameryką się wali i klops.

Niemniej jednak, film jako film rozrywkowy, obejrzany z nudów mi się podobał - całkiem przypominał moje wyobrażenia podczas czytania książki. Niestety, większość produkcji jest teraz robionych tylko dla zysku i nie przekazują niczego nowego.

ocenił(a) film na 7
KmartaK

Każdy film wojenny "zżyna" z poprzedniego, takie argumenty: "To samo co Igrzyska śmierci"...

ocenił(a) film na 6
DaisetsuNeo

Och, to nie jest film wojenny. Nawet jeśli, właśnie - zżyna. To po co zżynać, skoro można wymyślić coś nowego, czego jeszcze nie było? Ten fakt tylko dowodzi temu, co powiedziałam wcześniej, że mnóstwo rzeczy powstaje dla pieniędzy, a nie dla przekazania czegoś ludziom.

ocenił(a) film na 7
KmartaK

Film był dobry i tyle, a jeśli chodzi o podobieństwa to wiele jest filmów niewojennych które są nawet w 80% podobne. ;)

ocenił(a) film na 6
DaisetsuNeo

I to jest przykre.

ocenił(a) film na 9
florianf

Niektóre zdarzenia może można przewidzieć - okay, ale na pewno nie całą książkę/film. PRzeczytaj sobie trylogię, końca ostatniej części w życiu bym się nie spodziewała, i raczej wątpię, że ty tak.

ocenił(a) film na 3
LadyCarmel500

NO dobrze, ale czym wg Ciebie ta książka odstaje od typowej produkcji dla nastolatków? Bo nie napisałaś

ocenił(a) film na 8
florianf

A czytałeś/aś Niezgodną? Jak nie to nie możesz wiedzieć czym odstaje jeśli tylko oglądałeś/aś film.

ocenił(a) film na 9
Laura11

Dokładnie :)
Film można momentami przewidzieć, ale książki na pewno nie. Tym bardziej w drugiej i trzeciej części :>

ocenił(a) film na 3
LadyCarmel500

Zaraz, to jest formu dotyczące filmu czy książki? Znam wiele genialnych książek, które zostały w filmie skopane i znam wiele słabych książek, na których podstawie powstały genialne filmy. Jak chcecie bronić filmu, bo książka się wam podobała, to trochę tak jakbyście bronili złodzieja, bo lubicie jego chrzestnego.

florianf

10 za komentarz !!!

ocenił(a) film na 7
florianf

trafione! :)

florianf

ma 10/10 za komentarz :)

ocenił(a) film na 4
florianf

Czasem można odnieśc wrażenie, że w wypadku ekranizacji bestsellerów dla nastolatek, wszystkie fanki na ślepo dają 10/10 bez względu na jakość filmu.

ocenił(a) film na 5
Dealric

Niestety, mi się wydaje, że 90% fanek/fanów książek ocenia subiektywnie, "bo książka była świetna, a to, że film jest słaby nie ma znaczenia"

ocenił(a) film na 4
agab_10

Niestety nic się na to nie poradzi.

ocenił(a) film na 3
LadyCarmel500

No i widzę, że już jesteś fanem drugiej i trzeciej części. Łał jeszcze ich nie ma na horyzoncie...

ocenił(a) film na 8
florianf

Robią już zdjęcia, za rok ma wyjść "Zbuntowana", za dwa 1 część "Wiernej", a za trzy 2 część "Wiernej".

ocenił(a) film na 7
Laura11

No oczywiście, że ostatni tom książki w dwóch częściach. Dzyń, dzyń, pieniążki lecą.

ocenił(a) film na 6
LadyCarmel500

Strzelam. Tris umiera?

użytkownik usunięty
florianf

Najbardziej denerwujące było to, że początek filmu strasznie rozwleczony - można było wywalić kilka scen, a potem cała akcja runęła i praktycznie najciekawsze trwało tylko jakieś 20 minut (chociaż może i nawet krócej). Szkoda, ponieważ mogliby wrzucić więcej fajnych scen walki. Te pierwsze kilkadziesiąt minut to kompletna strata czasu na rozwlekanie historii. Ostatnia scena strasznie i się nie podoba - takie pierdzielenie na koniec. W tej końcówce widać, że chyba twórcy się trochę przeliczyli z materiałem i później jakby nadrabiali szybkim pokazaniem akcji. Ale film miał potencjał na niezłe sceny walki. CO do przewidywalności - poczekaj na ostatnią część XDXDXDXD.

ocenił(a) film na 3

Wywalić wszystkie sceny, wtedy ocena byłaby najwyższa :-)

ocenił(a) film na 4
LadyCarmel500

A jednak ;>
Skrajnie przewyidywalny.

ocenił(a) film na 8
florianf

Nie oglądałam tego jeszcze tego jeszcze, ale zamierzam. Książka jest fantastyczna, a Veronica Roth miała bardzo dobry pomysł. Jestem ciekawa jak zakończą ostatni film.

Laura11

Też uważam, że książka jest fantastyczna i że to dobry pomysł na film, jako jedne z niewielu filmów przygodowych itd. bardzo mi się spodobał. Mam tylko nadzieję, że nie skończy się tak jak w książce. ;)

Tysiulka28

A jak się skończyło w książce ? :) Nie zapomnij o spojler alercie :P

ocenił(a) film na 8
mmaakkss

Myślę, że nie chcesz wiedzieć :/

Laura11

No właśnie chcę ! ;)

mmaakkss

Przeżyłam wielkie rozczarowanie na końcu i uwierz nam, że nie chcesz wiedzieć jak się skończyło. Najlepiej jest przeczytać samemu, jedyna książka gdzie scena po scenie sobie wszystko wyobrażałam ... ;) Jedna z nam lepiej napisanych. POLECAM !

Tysiulka28

Taak tylko że do bardziej ''babska'' książka, a też czytać to tylko po to by się rozczarować nie mam zamiaru :)

mmaakkss

To nie jest babska książka, no może trochę, ale nie chodzi o rozczarowanie,że źle napisane czy niewytłumaczone, ale nie tak to sobie wyobrażałam i się zawiodłam. W każdym razie książka godna polecenia i uwagi .)

ocenił(a) film na 6
Tysiulka28

Ja co do książek miałam mieszane uczucia. Podczas czytania pierwszej części odniosłam wrażenie, że autorka miała pomysł (lekko podparty na Igrzyskach Śmierci - nie wmówisz mi, że tak nie jest, bo masa podobieństw wręcz uderza) i przez, no, powiedzmy połowę książki naprawdę włożyła w nią dużo serca. Potem poczułam się tak, jakby Roth chciała na siłę skończyć powieść. Przykład, nie pamiętam dokładnie, ale wyszło mniej więcej tak, że ktoś coś powiedział i Tris nagle odkryła plan Erudytów od podstaw. Jak nie zapomnę, to poszukam tego fragmentu i jutro dopiszę c:

KmartaK

Nigdy nie czytałam ani nie oglądałam Igrzysk Śmierci bo taka tematyka nigdy mnie nie interesowała i właśnie pierwszą przecztaną książka przygodową itd. była Niezgodna. Bardzo mi się podobała czytałam wiele źle napisanych książkę i według mnie ta była dobrze, a nawet bardzo dobrze napisana, no ale o gustach się nie dyskutuje. ;)

ocenił(a) film na 6
Tysiulka28

W sumie tematyka Niezgodnej i Igrzysk jest praktycznie identyczna, ale nie wnikam :P

ocenił(a) film na 7
florianf

Po pierwsze nie "mielonka" tylko co najmniej "szyneczka", przyziemny prawda bo dzieje się wyłącznie ma Ziemi, jeśli koszenie trawy to tylko z niezłą jakością.
A czy przewidywalny ? No tu się jeszcze zdziwisz w kolejnych odsłonach. Wolę serie "Niezgodna", "Więzień labiryntu" lub "IŚ" niż inne typowo popowe produkcje. Nie oczekuj że będą to filmy w stylu "kino moralnego niepokoju" ale takie co zainteresują a może i skłonią do zastanowienia lub przeczytania książek.

ocenił(a) film na 3
mariuszj1939

Dla mnie jednak mielonka i to taka w której mieli się uszy oczy i mózgi. Co do przewidywalności, to rozumiem, że przewidujesz, iż kolejne odcinki będą bardziej nieprzewidywalne. He he to wiele mówi o tym jak spostrzegasz ten film.

ocenił(a) film na 7
florianf

Przesadzasz i tyle !

ocenił(a) film na 3
mariuszj1939

No rozwiń, te lapidarne, nie uzasadnione oceny nic nie wnoszą. Przesadzam w czym? Masz inne zdanie? Na jakiej podstawie? Inaczej dyskusję sprowadzasz do banału "ja lubię niebieski" "a ja nie lubię". To szkoda pisania na coś takiego

ocenił(a) film na 4
mariuszj1939

Czy przesadza? Zmielić pomysły z poprzednich hitów dla nastolatek i zrobić z tego kolejny ;) Mielonka jak się patrzy.

ocenił(a) film na 1
mariuszj1939

"Nie oczekuj że będą to filmy w stylu "kino moralnego niepokoju" ale takie co zainteresują a może i skłonią do zastanowienia lub przeczytania książek."

A co to telezakupy ? Nikogo z IQ powyżej 5 taka beznadzieja jak ten film nie nakłoni do przeczytania książki.

Wracając do tematu filmu: czytając co poniektóre wypowiedzi tutaj, mam wrażenie, że bycie idiotą/ignorantem/półgłówkiem stało się trendy.........................

Fabuła - Co proszę? Jaka fabuła, o ile sam pomysł frakcji utrzymujących pokój w utopii niczym z Equilibrium wydawał się niezły, to jego przedstawienie....Tak jest, są rolnicy - nuda. Są dobrzy samarytanie - nuda. Są kujoni - nuda. Są idealiści - nuda. I nagle pojawiają się ONI. Popier....Eee, znaczy się Nieustraszeni - mają cool ciuchy, tatuaże, kolczyki i zachowują się jak małpy w cyrku wożąc przy okazji swoje tyłki pociągiem - super. Im dalej w las tym więcej drzew jak to mówią...Czym film trwał dłużej tym fabuła bardziej kulała. W ogóle nie spodziewałem się, że bohaterka zostanie tytułową "niezgodną" w teście. Nie. Absolutnie. E-e. Ani troszkę. Później wybór frakcji. O ile to gdzie pójdzie ten mądrala (jej brat) nawet mnie nie obchodziło, bo nikt nie zadał sobie trudu żeby nas jakkolwiek nim zainteresować, to wyobraźcie sobie, że przewidziałem którą frakcję wybierze bohaterka. Tak! Przewidziałem to! Bo przecież po przedstawieniu frakcji głupio by było oglądać 2h i 20m orania pola. Albo karmienia głodnych. Już nie wspominając o rozwiązywaniu zadań z matematyki albo nauce kodeksu wykroczeń. To było oczywiste, że nasza bohaterka wybierze Popier.....Eee znaczy się Nieustraszonych. Dochodzimy do ciekawszej części filmu. Ciekawszej ? Czemu ? Bo nasz bohaterka nie radzi sobie ? No bez jaj, "Brzydkie Kaczątko" po prostu. Nie może się wpasować do grupy ? Jest słaba i nie zalicza testów ? Musimy jej kibicować i poczuć emocje, że może się jej nie udać ? .................Ehe. Jasne. To już było miliard razy, nudny i oklepany do bólu schemat. Harry Potter (choć był jednym z pionierów tego kanonu), Igrzyska Śmierci, Zmierzch, Step Up, Power Rangers, no przecież każdy z nas zna 10 różnych tytułów z tą samą historią. No dobra, wiecie co mam na myśli. Jedziemy dalej, przystojny i tajemniczy chłopak ? Groźny i milczący ? No "heloł"! Dajcie mu trochę białego pudru, schowajcie przed słońcem i mamy Edwarda ze Zmierzchu :) Zakazana miłość ? Starszy stopniem i wiekiem instruktor/przełożony rozkochuje w sobie młodą "świeżynkę" ? Historia jak z każdego romansidła/pornola. Oczywiście wcale się tego nie spodziewaliśmy, ależ skąd. Następnie mamy ciągle to samo, z dodatkiem tego samego, okraszone odrobiną czegoś innego (vide śmierć jej ojca, no po prostu genialny pomysł popełnić radośnie samobójstwo na oczach córki, brawa dla niego za kreatywność!). Nie chcę spoilerów więc nie będę pisał co było dalej, bo nawet 3 letnie dziecko wiedziało co się zaraz wydarzy.

Gra Aktorska - Żeby była gra, potrzebni są aktorzy. Shailene zagrała przeciętnie, bez rewelacji. Miles Teller zagrał po swojemu, na poziomie. Co do reszty, to chyba za bardzo się wczuła w rolę Popier....Eee znaczy się Nieustraszonych. Lepiej by to zagrała reprezentacja San Marino w piłce nożnej. Ich gra była karykaturą na poziomie serialu "Hannah Montana". Po czym poznać, że bohater jest pod kontrolą programu ? Zachowuje się jak imbecy...Eee znaczy się robot. Nie mruga, rusza się jakby miał kij od szczotki wepchnięty po same gardło. A po czym poznać, że już mu przeszło ? Bo rusza się jak człowiek! Kurde, ależ to była gra aktorska! Ależ to był fantastyczny pomysł! Really ? Oczywiście nasze opinie i oceny są subiektywne i każdy ma prawo oceniać po swojemu. Tylko proszę Was, nie mieszajcie w to książek. Książka książką, może jest świetnie napisana, nie wiem i nie obchodzi mnie to. Bo to temat filmu i o filmie mowa. A film jest marną kalką kopii ksera reprodukcji falsyfikatu jakiejś podróby dla młodzieży ;)

Z dobrymi filmami jest jak z grami komputerowymi. Jeśli fabuła wciąga to cała reszta to tylko szczegóły ;)

ocenił(a) film na 7
Rising

genialna wypowiedź ;D

użytkownik usunięty
Rising

10 za recenzje

ocenił(a) film na 3
florianf

Taki sobie film dla zakompleksionych nastolatków, marzących o przeżyciu prawdziwej miłości. Ileż to już tego było...?!

ocenił(a) film na 9
florianf

To jest film wlasnie dla mlodzierzy.. czego ty sie po takim filmie spodziewales?? To tak jagby isc na Niezniszczalnych i spodziewac sie ze Stalone bedzie recytowal szekspira ...

ocenił(a) film na 3
Sabcio1234

Spodziewałem się, tak jak po większości filmów spodziewam się - oryginalności, twórczości, inteligencji, dowcipu, mocnych mądrych dialogów, fajnego scenariusza, zaangażowania aktorów i stawiania sobie przez nich najwyższej poprzeczki itp.
Nic z tego nie dostałem. Dostałęm chyba to, czego Ty się spodziewałeś - nudnego, wtórnego, banalnego i niepotrzebnego badziewia. To jest film na tróję.
A jeśli chodzi o Sylwestra, to taki ze mnie już cwany gość, że potrafię odróżnić formę od treści - jak ktoś mówi wulgarnym językiem mądre rzeczy, podoba mi się to, mimo, że za wulgarnośćią nie przepadam. Jak mówi wyrafinowanym językiem głupoty, też nie dam się zrobić w konia. Jakkolwiek jego Niezniszczalnych nie lubię, to film jest do tego stopnia przerysowany żę trąci autoironią. A to już cenię.
Czy w Niezgodneij znajdziemy autoironię? Jezu, tu jest wszystko tak śmiertelnie serio, jakby ktoś wyciskał w WC z siebie żwir.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones