Generalnie zakończenie sztampowe i nudne ale przed zakończeniem bardzo interesująco zbudowany klimat filmu. Dla mnie wartościowe to, że "superbohater" całkiem inny niż Rambo, Batman, Segal i Chuck Noris.
Generalnie nudny, no ale hm... film o superbohaterze bez akcji, efektów, oparty głównie na pieprzeniu... Za sam pomysł daję mocne 6. Nie zasnąłem i przewinąłem co najwyżej 20 min :)
Widzę tu normalne reakcje na nudny film.Zgadzam się z Wami.
Genialny początek kilka dobrych pomysłów a film nudny że aż żal...