mimo, że historia oparta na faktach film jest niesamowicie disney'owski i przewidywalny.
fajnie się ogląda i dla fanów tego rodzaju kina jak najbardziej godny polecenia.
za mało dramatu więc moja 5/10
Dostajesz w tyłek, ale idziesz naprzód z uśmiechem - w wykonaniu Bambiego to działa, ale kiedy dorosła kobieta zaczyna wygłaszać takie frazesy, zęby bolą. BTW, prawdziwy koniarz nigdy nie sterczy przed koniem jak słup soli. Jeśli ma się coś koniowi do powiedzenia, mówi mu się na ucho. Tutaj scena była pod pseudo 'jeździectwo naturalne' - tylko że 'natural horsemanship' to mnóstwo obustronnego kontaktu psychofizycznego. Nie wystarczy spojrzeć w oczy z bezpiecznej odległości. Pod tym względem 'Zaklinacz koni' spisuje się o wiele lepiej.