płytki,prymitywny dowcip oparty na wulgaryzmach ,zero komizmu sytuacyjnego,zero wysiłku ze strony twórców,bo i po co wystarczy parę słów związanych z częściami intymnymi i rechot na sali
w końcu scenariusz pisała łebkowska.. twórczyni takich dzieł jak m jak mieszkanie czy barw nieszczęścia ;)
Trzeba być wyjątkowo płytkim i ograniczonym, aby ocenić JAKIKOLWIEK film na 1/10. Wyjątkowo! Ponieważ na ocenę filmu, składa się wiele aspektów jak przykładowo: gra aktorska, ścieżka dźwiękowa, fabuła, przekaz, bierze się pod uwagę początkowe możliwości i następnie efekt końcowy i tak dalej i tak dalej.. Twoja ocena jest nieobiektywna i świadczy o twoim a nie filmu, niskim poziomie, biorąc pod uwagę fakt iż wśród samych wysokich notów stoi twoja bezmyślna jedynka, która świadczy o tym, że mam do czynienia z przedszkolakiem, który potrafi być jedynie albo na tak albo na nie i wstawia albo ocenę 1 albo 10, co widać po wejściu na twój profil. Planowałam nie komentować twoich ocen dziecinko ale sam fakt iż dajesz 3/10 za film GLADIATOR mówi sam za się i nie wymaga dalszych komentarzy. Jeżeli nie udało ci się znaleźć w tym filmie choć jednej pozytywnej akcji czy wypowiedzi, daje mi do zrozumienia, że oglądałaś ten film chyba z głową w nocniku, a komentowanie, że dowcip w tym filmie opiera się na wulgaryzmach i słowach związanych z częściami intymnymi to nie pozostaje mi nic innego jak cię wyśmiać, ponieważ ja pamiętam same żarty sytuacyjne (mam wrażenie że nie rozumiesz tego pojęcia) a jeden z przekleństwem, który jak dla mnie nie był żartem a zwyczajnym dialogiem. Może ty zwyczajnie nie dorosłaś kobietko do filmów typu Nigdy w życiu czy GLADIATOR. Proponuję madagascar czy epokę lodowcową. Tam masz zapewnione żarty sytuacyjne bez wulgaryzmów!<zapewniam>, w dodatku na twoim poziomie ;)