Klasyczny Noir. Choc nieco odrębny scenariusz od reszty to momentami dużo ciekawszy. Historia świetnie trzyma się kupy, nie ma żadnych dziur i naprawdę niezłe dialogi szczególnie w tej roli podobał mi się Alan Hale. Mało tu Bogarta a na pierwszy plan wskakuje Gregory Raft i Ida Lupino dla mnie rewelacyjna...Przyjemne wrażenie robi również Ann Sheridan w roli Cassie. Śmiało polecam jeśli ktoś ma właśnie ochotę na dobre kino Noir..