Wiadomo po co i dla kogo oglądamy ten gniot. Gorąca Tanya Roberts w czasach swojej świetności. U jej boku niezastąpiony, wiecznie napalony Andrew Stevens. Typowy thriller erotyczny z kasety VHS, który zadowoli koneserów. Nie wiem który to już raz oglądam Stevensa w tego typu filmie, widać w tamtych latach lubił występy u boku ślicznotek.