W niektórych momentach, oczy mi się zamykały ale i tak jeden z lepszych filmów. Wielu ludzi pisze tu że nie jest straszny, beznadziejny. Teraz to może i nie jest straszny ale ludzie jakie ot były czasy?! Bo teraz to każdy rozumie pojęcie horroru że jest to film gdzie są same flaki, zero logiki. A tutaj największym plusem była gra Maxa Schreck'a. Świetnie wcielił się w role Nosferatu, przez chwile miałam wrażenie że on naprawde jest wampirem.
Każdy fan horroru powinien ten film zobaczyć.