Wreszcie zdobylem kopie filmu [legalnosc owej kopii zerowa, rzecz jasna ;)]
Filmu raczej oceniac nie bede, gdyz po pierwsze niczego nowego nie powiedzialbym, a po drugie nie smiem nawet probowac analizowac dziela tak ponadczasowego.
Jako ciekawostke podam, iz w wersji ktora posiadam uzyto nazewnictwa z ksiazki Stokera [pojawia sie Dracula, Harker itd], jednak na sto procent mam film Murnau.
Aha - jesli ktos chce link do filmu, prosze podan tu mail, jelsi adres wciaz bedzie dzialac chetnie go podam
Witam. Oddałbym prawdopodobnie dusze (ale nie dosłownie ;) ) ze to jakos dostać w swe macki...
budokan@op.pl