Jeśli ktoś lubi ten gatunek oczywiście. Bardzo lubię Judi Dench i Cate Blanchett, zatem decyzja o
obejrzeniu tego filmu przyszła mi dość łatwo ;-) Być może spodziewałem się pewnego
przyspieszenia akcji w pewnym momencie filmu, ale na pewno nie uznam tego za minus.
Zakończenie odrobinę typowe. Otwarte. Będzie coś dalej, historia lubi się powtarzać, a póki Bar
żyje nikt nie może czuć się do końca wolny ;-)
Na niedzielny wieczór, po ciężkiej sobocie, przed długim snem i wolnym poniedziałkiem.