PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=264516}

Notatki o skandalu

Notes on a Scandal
7,4 36 364
oceny
7,4 10 1 36364
7,6 12
ocen krytyków
Notatki o skandalu
powrót do forum filmu Notatki o skandalu

Świetny klimat i wyśmienita narracja nie wypełniły pewnych braków, które mnie osobiście aż się narzucają.

Po pierwsze, nie dostrzegłem nawet śladu podłoża zdarzeń, które skierowały naszą bohaterkę do tak nieszablonowego zachowania seksualnego. Aż się prosiło przedstawić ze 2-3 sceny pokazujące cokolwiek, co mogłoby ją do tego skłonić.

Po drugie, mam dziwne wrażenie, jakby na pewnym etapie u autora scenariusza zaszła rozmowa na zasadzie:

- OK, to mamy wszystko? Dzisiaj musimy to skończyć.
- Ale ja jeszcze nie napisałem zakończenia. Zresztą dopiero jestem na ...
- To szybko je napisz. Teraz, już! Dzisiaj kończymy nagrania.

Od momentu, w którym nasza bohaterka wprowadza się do swojej starszej współpracownicy, mogłem spodziewać się najróżniejszego obrotu spraw. Kilka całkiem spójnych wariantów wprost wpychało się do głowy. Ale fakt, że nie wydarzyło się tam niemal absolutnie nic, to coś zupełnie nie do zaaprobowania. Być może brakuje mi wrażliwości percepcyjnej na jakieś ledwo dostrzegalne niuanse, ale jak dla mnie, wątek urwał się całkowicie bez sensu.

Nie pojmuję całego ceremoniału dopracowywania makijażu. Być może ujawnienie, że starsza pani podobnie obsesyjną pieczę roztoczyła wcześniej nad inną kobietą miało być jakimś szokującym punktem zwrotnym. Mnie od któregoś momentu wydawało się to oczywiste. Fakt, że później poluje na kolejne nieświadome dziewczę też jakoś nie porusza. Zwłaszcza, że przecież kontakt seksualny z piętnastolatkiem jest znacznie większym "hakiem" na ofiarę niż inne drobne słabości, które można wykorzystać przeciwko statystycznej osobie. Zdaję sobie sprawę, że tak ukształtowana osoba z powodzeniem może wykorzystać nawet najdrobniejszy pretekst do tego, by usiłować owinąć sobie kogoś wokół palca, wciąż koherentnie uzasadniając nowe pretensje.

Reasumując. Moje postulaty mogłyby zakłócić trzon narracji całego filmu, czyniąc go znacznie mniej atrakcyjnym dla widza. Zarysowanie kulisów rodzacego się romansu z nieletnim implikuje po prostu konieczność rozwinięcia zupełnie innego wątku, wybijającego nas z bazowego trzonu, a więc obsesji starszej damy. A rozwinięcie zdarzeń w jej domostwie zabijałoby uniwersalność opowieści o tym jak to samotność, niespełnione ambicje bądź tłumiony a niepoprawny popęd seksualny może prowadzić do zachowań destrukcyjnych. Mimo wszystko, mnie ten film przypomina niegdysiejszą opowieść znajomej o tym jak to jej mąż jest najpodlejszą istotą na ziemi. Kilka razy wspominała o tym, że robi rzeczy naprawdę podłe, wyżywa się na niej, jest naprawdę zły dla innych ludzi... Wreszcie zdecydowała się o wszystkim opowiedzieć przy kawie. No i w zasadzie też usłyszałem o tym, że jest naprawdę straszny, zły, robi wyjątkowo okrutne rzeczy. No i chyba tyle.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones