Recenzja:
Film nominowany to wielu nagród (3 nominacje do Oscara + 2 Złote Globy). Nie będę sie rozwodził bo i raczej nie ma o czym.
W moich oczach była to banalna (dziwne bo jedna z nominacji do Oscara była za scenariusz) i przepełniona podświadomie zakazanym seksem opowieśc o głupocie, kompleksach i zaniechaniu. Film można określic jako obyczajowy...muzyka wcale do tego gatunku nie pasowała, momentami przypominała muzykę z horroru w momencie kiedy facet otwierał drzwi podstarzałej nauczycielce!!!
Warte do obejrzenia dla przyszłych pedagogów jako przykład antypedagogiki bo cała akcja dzieje się wokól dwóch nauczycielek + jednego z resocjalizowanych i nauczanych przez nie, 15 letnich uczniów.
Film przeszedł obok mnie jak sprzątaczka dziś rano....nawet bez dzień dobry.
dluzyzna? ten film byl idealnie skrojony. Tu nic sie nie dluzylo - to byla sama esencja filmu.
Czy ten film w jakiś sposób pokazał Ci życie/nauczył Cię pewnych zachowań?
To nie było na żadnych faktach...więc życie tego nie napisało.
Napisał to ktoś kto chciał na tym zarobic kasę i byc może Oscara. Dochodzę do wniosku po projekcji że scenariusze na miarę Oscara mógłbym pisac sam. Szczerze filmy proste i życiowe to co innego niż banalne i bazujące na zakazanych uczuciach wymyślone opowieści o kompleksach. Nie łykajcie wszystkiego bezkrytycznie...prosze. :)
chyba pęknę ze śmiechu, to aż tak wydumana twoim zdaniem historia, że aż niewiarygodna? tak, pokazał mi życie, nie, nie nauczył mnie "pewnych zachowań" (enigmatyczne).wymyślone opowieści o kompleksach, a gdziś ty sie chował człowieku? w piwnicy? obserwacje narratorki uważam za cenne i celne, do tego podszyte dużą dozą humoru.
jeśli scenariusz byłby na miarę postów to owszem, dostałbyś, ale złotą malinę