...bo prototyp Barbary Covett pojawił się w moim własnym życiu, przez nieco ponad rok toksycznej znajomości. Podobieństwo psychologiczne i nawet fizyczne jest tak uderzające, że za pierwszym razem byłem w potężnym szoku. Nawet wypowiedzi niektóre identyczne ("Nie lubią mnie, ale szanują"). Dzisiaj już wiem, że to klasyczny narcyzm neurotyczny i prawdziwa tragedia przede wszystkim dla tych ludzi, bo niszczą głównie samych siebie.
Niestety takich ludzi ściągamy sami...własną naiwnością, poszukiwaniem wsparcia itp.
Genialny i prawdziwy film.