Według psychologów nie istnieją negatywne emocje. Sama złość bywa pozytywna, np złość na niesprawiedliwość. Najgorsze jest spychanie wsciekłości i żalu do podświadomości. Tutaj główna bohaterka jest wściekła, że ojciec ją porzucił, że matka ją zaniedbuje. I gdy robot jej sygnalizuje, że on chce robić coś wspólnie a nie niszczyć, do niej to nie dociera. Dopiero później to rozumie i sama też się zmienia. To jest de facto bajka z morałem, jak przepracować te negatywne emocje, rozumiejąc je.

Dziecko w żadnym wypadku nie jest w stanie przeanalizować tą bajkę jak dorosły człowiek i zrozumieć jaki typ emocji to jest. Dziecko bazuje na prostych schematach które przyswaja świadomie lub podświadomie. Jakikolwiek pozytywny wydźwięk na koniec bajka by nie posiadała 90% czasu bajki to negatywne emocje. Zapomniałem w poprzednim poście o notorycznie przeklinającym psie.

Czy ci sami psycholodzy nie mieli czasem udziału w tworzeniu tej książki dla dzieci?

https://www.empik.com/zniszcz-ten-dziennik-smith-keri,p1099733466,ksiazka-p

Mam dużo większe zaufanie do inteligencji i emocjonalności dzieci, chociaż zauważyłabym, że to jest głównie dedykowane nastolatkom. Obawiam się, że to co naruszył ten film to nasze tabu na temat tzw niewinności dzieci. Przy czym warto sprawdzić jakie dzieci oglądają filmy, a co więcej w jak agresywne gry grają. Jeśli nie ma obok nich rodzica, tak jak w przypadku głównej bohaterki, to właśnie się kończy ogromnym zagubieniem. Ja pamiętam też wciąż przemoc w baśniach Andresena lub Grimmów. Nienawiść, zawiść, złość to są emocje, które towarzyszą nam od wczesnych lat, nie widzę powodu by je wymazać, lub przedstawić z filtrem.
Co do zniszczenia, jest to już od dawna nurt by emocje, które nas pochłaniają przeobrazić w coś wartościowego.
Właściwie jak radzić sobie ze złością, zapomnieć, odepchnąć? To wytwarza całe tabuny pasywno-agresywnych jednostek. Od razu mi się przypomina słynny opis, 'to był taki spokojny sąsiad'.

Czyli co, niech dziecko ogląda agresywne i niemoralne filmy a nie potraktuje ich jako wzór do naśladowania a będzie postępować przeciwnie??? Dobrze rozumiem?

Co do spokojnego sąsiada to zapewniam, że nijak do tego miały filmy/gry a popatrzeć trzeba na jego dzieciństwo i relacje syn/matka, syn/ojciec.

Dla mnie nie dostrzegasz różnicy między filmem, który ukazuje zagrożenie zanurzenia się w technologi między tym, który ją hołubi. Dla mnie ten film jest świetnym wyjściem do rozmowy. Dla Ciebie czymś co należy zakazać, bo pewnych emocji należy się wystrzegać i je negować nazywając jezłymi. Co do sąsiada zgadzam się, to nie o filmy chodzi, tylko o otoczenie. Chociaż nie zawsze rodzice mogą pomóc.
Na całe szczęście, możemy mieć inne opinie :).

Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie dostrzegam. Bajka powinna mieć wyraźnie zaznaczony PG przed emisją (a nie na stronie gdzie trzeba sobie samemu zajrzeć, czego nie zrobi 99% rodziców). w 100% się zgadzam że jest świetnym wyjściem do rozmowy ale z dzieckiem w jakim wieku? Ludzie od zawsze kojarzyli animacje/bajki z czymś dla dzieci niezależnie od zawartości/przesłania/formy. I tym sposobem wielu się nacięło na produkty nie dla najmłodszych. Nawet stwierdzę, że większość starszych dzieci nie będzie miało pojęcia jak odebrać tą animację i zacząć ww rozmowę. Produkt jest przeznaczony do bradzo wąskiej grupy dzieci/rodziców a jest zrobiony w formie (i słabo oznaczony) dla większości. Ot co wsadzenie trufli/kawioru w opakowanie po chipsach.

A według mnie musimy pokazywać dzieciom wszystkie emocje, nawet te
teoretycznie negatywne,weźmy tutaj przede wszystkim pod uwagę jak zostały przedstawione w filmie. Za złością idzie smutek, dzieci bardzo dobrze wiedzą,że płacz jest reakcją na silne emocje czy ból, więc moment w którym Mai wyżywa się na swojej koleżance mimo,że sprawia wrażenie brutalnego to pokazuje,że złość i agresja nie prowadzi do niczego dobrego i jeśli ty przez czyjąś złość ucierpiałeś, to ucierpią też osoby,które ty potraktujesz swoim gniewem.

Ale człowieku dziecko nie myśli logicznie tak jak dorosły człowiek. Odbiera bodźce zupełnie na innym poziomie!!! Wiesz że odrzucenie syna przez matkę w ciągu kilku pierwszych lat życia może sprawić że będzie on nienawidził kobiet lub może nawet zostać psychopatą? (częste przypadki wśród seryjnych zabójców kobiet. Grzebnij w literaturze) I dziecko nie zrozumie że mama miała powód i sytuacja ją do tego zmusiła. Rusz głową trochę...

Jeśli puszczasz bajkę żeby mieć dzieciaka z głowy to dzieci nie są dla ciebie. Bajki NALEŻY oglądać wraz z dzieckiem i potem z dzieckiem o niej POROZMAWIAĆ.

Ale raczej osobie która wycenia pracę animatorów na 1 przy tak pięknej produkcji, nie wiele się wytłumaczy.

Chcesz rozmawiać z 5-6 letnim dzieckiem o problemach zawartych w powyższej animacji? Jak napisałem wyżej 99% rodziców nie sprawdza PG przed emisją.

Ps. Jak już się dorobisz malucha to będziesz się śmiał z powyższej wypowiedzi bo zobaczysz że życie nie jest czarno białe a liczy sie w nim trochę więcej niż "forma" (patrz foto avatara).

Ocena 1 jest wystawiona tylko i wyłącznie z powyższych pobudek. Animacja jest bardzo dobrze zrobiona i jeśli zawierałaby jaskrawe info przed animacją producenta, że nie jest przeznaczona dla najmłodszych jak najbardziej dostała by 7.

Zgadzam się w 100% z tym co napisał mrx_tm. Tym bardziej nie widzę tu żadnej przyjaźni

Dałaś/dałeś ocenę jeden tylko dlatego bo nie jest to bajka dla dzieci? Oooookkkkkeeeejj...

Dałem 1 i stosowny komentarz bo jest to bajka bardzo szkodliwa, a w kinematografii nie ma rozgraniczenia na bajki dla dzieci i nie dla dzieci. Nikt nie respektuje skrótu PG. A jeśli rodzic wejdzie (a coraz więcej jest rodziców świadomych) na filmweb by zobaczyć opinie to 3 razy się zastanowi zanim dziecku pokaże. Niestety ale coraz więcej w bajkach jest pokazanych patologii i wynaturzeń lub negatywnych emocji co bardzo źle wpływa na rozwój dziecka. W najbliższych planach są bajki które powoli będą wprowadzać motywy LGBT w wersji light.

Otóż, uwaga... jak najbardziej jest rozgraniczenie na animacje (!) dla dzieci i nie dla dzieci. Tu nikt ci nie pisał, że bajka. Zobaczyłeś animację i uznałeś, że dla dzieci? To już raczej twój błąd. Proponuję najpierw bez dziecka obejrzeć i wtedy dopiero puszczać dziecku.

Człowieku zastanów się co piszesz. Rozgraniczenie jest jedynie na stronie netflixa. Nie ma żadnej ikonki jak w tradycyjnej telewizji odnośnie pg. Ani ja ani nikt z moich znajomych/rodziny kto ma etflixa nie sprawdza wieku przy animacjach na tej stronie bo animacje czy bajki z natury są kierowane do dzieci. Nie dając żadnej informacji bezpośrednio przy filmie dosłownie sprawdzi to odsetek oglądających. Bojkot takich produkcji spowoduje bezpośrednią reakcję twórców, żeby albo informowali wyraźnie przed obejrzeniem albo nie produkowali takich filmów.

Animacje nie są i nie powinny być traktowane jako twory z natury skierowane do dzieci. Są takimi najczęściej i tylko tyle – wiek jest podany i, owszem, w tym wypadku moim zdaniem również zaniżony, ale patrząc na sprawę ogólnie jest to coś, na co rodzic powinien zwrócić uwagę, a nie film ostrzegać piętnastokrotnie na własnym początku. Nie oglądaj kotów w worku, nie z dziećmi. Tyle.

No zaraz padnę, eech.
"nikt z moich znajomych/rodziny kto ma netflixa nie sprawdza wieku przy animacjach na tej stronie bo animacje (...) z natury są kierowane do dzieci" Na jakim świecie Ty żyjesz, kto Ci takich głupot naopowiadał?? Otóż jest niezliczona ilość animacji skierowanych tylko dla dorosłych i starszych nastolatków (również na netflixie), dla przykładu wymienię tylko kilka bardziej znanych: Sausage Party, Beavis and Butt-Head, The Simpsons, Ghost in the Shell, Roman Barbarzyńca, Archer, South Park, itd.
Każdy normalny rodzic 6-7-latka sprawdza najpierw o czym jest dany film, czyta parę komentarzy i dopiero wtedy decyduje czy pokazać to dziecku. A Ty włączasz dziecku jakikolwiek film tylko dlatego bo jest animowany? To niestety współczuję dzieciom Twoim i Twoich znajomych. To jest odpowiedzialność rodziców co oglądają ich pociechy, a nie twórców.

Daj sobie spokój. Widać, że to madka lub tateł co puszcza dziecku netflixa, żeby mieć je z głowy na godzinę lub dwie.
Takie samo podejście miała matka Mai w bajce. Kup sobie robota i daj mi spokój. Pewnie dostrzegła krytykę własnej persony w tej bajce i dlatego dała 1 :P Zaraz pozwie twórców o zniesławienie.

Z obydwu powyższych wypowiedzi wnioskuję że nie macie dzieci bo jak widzę macie czas zawsze przed emisją przeglądać komentarze czy opinie. No jak dorośniecie to jeszcze was życie naprostuje w wielu kwestiach, a zwłaszcza w kwestii gospodarowania swoim czasem. Mam duże grono znajomych i absolutnie nikt nie sprawdza nawet PG przed puszczaniem bajki dla dzieci bo nie wiem czy zauważyliście młodzieńcy ale animacje dla dorosłych spopularyzowane zostały od niedawna. Krytyka animacji z tego tytułu jest jak najbardziej uzasadniona. Patrzcie na to jak odbierze to większość a nie ludzie z nadmiarem czasu analizujący wszystko zanim się obejrzy/sprawdzi/kupi etc.

Jeśli chcesz dziecko odpowiednio wychować, to musisz na to poświecić czas. Jeśli nie potrafisz na to wygospodarować czasu to raczej ty nie dojrzałeś/aś do posiadania dziecka, bo dziecko to nie zabawka.

'Mam duże grono znajomych i absolutnie nikt nie sprawdza nawet PG przed puszczaniem bajki dla dzieci' Współczuje, ale jakoś mnie nie dziwi takie grono znajomych. Ciągnie swój do swojego.

Mrx_tm motasz sie i mieszasz wszystko w jeden bigos... ale masz w jednym trochę racji...ale o tym na końcu wspomnę. Najpierw muszę poprzeć przedmówców, że na starcie popełniasz ogromny błąd nazywając wszelkie animacje bajkami. To jest skrajnie głupie, mange czy inne hentai uznasz za bajkę? Przekonując nas ze nikt nie sprawdza jakie jest PG ..ograniczenie wiekowe, też jest bzdurą. W moim otoczeniu jest to rzecz normalna. Nie ide do kina z dzieckiem..nie puszczę filmu mu w domu... jak nie sprawdzę tak banalnej kwesti. Racje masz, że Netflix powinien zadbać o grupy wiekowe, a nie pakować w profil KIDS wszelkie "bajki" z reszta animacji.

Chłopaki skąd w ogóle pomysł że ja nie sprawdzam PG. Wypowiedziałem się w kontekście jak przeciętny kowalski dokonuje selekcji wyboru filmów dla dzieci. Gdy byłem w kinie na "watchmen" to multum kobiet z dziećmi było tam bo to film "o bohaterach". I faktycznie, nigdzie nie napisano wyraźnie że film jest bardzo cięzki i podejmuje poważne problemy. Mnóstwo negatywnych opinii dostał właśnie za to że nie było wyraźnej informacji dla jakiej grupy ludzi film jest przeznaczony. Ja akurat jestem z tych osób które sprawdzają tego typu rzeczy ale zapewniam was że większość społeczeństwa tego nie robi. Baaa zapytajcie większość osób powyżej 30tki co to jest PG13 to się zdziwicie odpowiedzi. NA koniec tej nagonki napomknę tylko, że nieznajomość prawa również nie zwalnia nas z odpowiedzialności za jego przestrzeganie. Czy to znaczy że prawo jest jasne i wyraźne?

Bijecie pianę o szczegóły a wystarczy tylko by producent wstawił notkę przed animacją, że nie jest ona skierowana dla najmłodszych i tyle.

Hmm dziwne, poczytałem sobie te posty i zastanawia mnie tylko gdzie konkretnie jest to propagowanie przemocy i innych złych rzeczy... Przecież od początku widać że jak tylko robot zaczął rozumieć swoje zachowanie to zaczął je potępiać. Mówisz że w końcówce dopiero jest one negowane ale to kłamstwo jest cala masa scen z których jasno wynika że zachowanie głównej bohaterki jest złe... Cały motyw z jej ratowaniem przez robota i odłączenie modułu walki na tym się opiera... Bajka jest niejednoznaczna ale życie też takie jest taki król lew uczy tego że ludzie są akcji źli albo dobrzy a ta bajka pokazuje że życie jest niejednoznaczne i można błądzić ale to nie znaczy że jest się kimś złym... Zawsze można się zmienić w obie strony. Nie chciał bym aby moje dzieci pojmowały świat w 2 kolorach czerni i bieli ani tym bardziej myślały że życie to jest bajka... Taki film daje dziecku możliwość przemyślenia swoich zachowań i zachowań swoich kolegów... W szkołach jest cała masa łobuzów którzy są takowymi z różnych powodów zwykle właśnie mają problemy rodzinne. Z takiego seansu twoje dziecko może właśnie wynieść coś przydatnego w życiu i zrozumieć zachowania swoje bądź kolegów z klasy a jak wiadomo nie ma dzieci idealnych każde popełnia błędy, ta bajka pokazuje właśnie jakich błędów nie popełniać i lepiej żeby twoja pociecha była tego świadoma bo nigdy nie wiadomo co się wydarzy - dziewczynka z filmu straciła ojca i kontakt z matką... twojemu dziecku też może się to przydarzyć, a jeśli nie twojemu to dziecka koledze czy koleżance i co, jak poradzi sobie z emocjami? Będzie wszystko dusić nieświadome powodów cierpienia czy da upust emocjom i pozwoli się im podać? Znajdzie w sobie siłę żeby je pochamować czy może jak to w infantylnymbi nieprawdziwym świecie z twoich bajek po prostu uzna że jest po ciemnej stronie i nawet nie zrozumie skąd ta cała złość? Zastanów się czego tu chcesz nauczyć swoje dziecko... Że świat to bajka a ludzie są czarno bieli i nie popełnia błędów czy może rozwijać u dziecka inteligencję, empatię i mądrość?