film

Nowy Jork, czwarta rano

1988
1h 23m
5,3 924
oceny
5,3 10 1 924
Józek wychodzi z więzienia i odwiedza barmankę w pobliskim barze. Oboje planują skok na ciężarówkę wiozącą banknoty. więcej mniej
Nowy Jork, czwarta rano zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

nagrody

Senne, prowincjonalne miasteczko, w którym jest tylko jeden bar "Błysk". Gdyby nie pobliskie więzienie było by zapomniane dla świata. A tak przybywają goście. W barze przacuje Agnieszka i marzy o Nowym Jorku. W Agnieszcze kocha się Krzysiek, kelner. W Agnieszce także kocha się Józek, który właśnie wychodzi z więzienia. Próbuje jąSenne, prowincjonalne miasteczko, w którym jest tylko jeden bar "Błysk". Gdyby nie pobliskie więzienie było by zapomniane dla świata. A tak przybywają goście. W barze przacuje Agnieszka i marzy o Nowym Jorku. W Agnieszcze kocha się Krzysiek, kelner. W Agnieszce także kocha się Józek, który właśnie wychodzi z więzienia. Próbuje ją poderwać, lecz z mizernym skutkiem. W końcu jednak mówi jej o milicyjnej furgonetce przewożącej pieniądze. Niestety furgonetka przewozi jabłka, a Józek był zwolniony na jeden dzień, a nie wyszedł. Czy miłość przetrzyma taką próbę?

na podstawie
studio
Studio Filmowe Tor
tytuł oryg.
Nowy Jork, czwarta rano
inne tytuły
New York, 4 A M Miedzynarodowe
więcej
Zdjęcia do filmu realizowano w Bystrzycy Kłodzkiej oraz Piotrkowie Trybunalskim (Polska).
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

...reżyser ogłosił w TV konkurs-zagadkę. Pytanie brzmiało "Ile kul było w magazynku Grena?" W całym filmie nikt nie strzelał, Gren nie miał pistoletu i kto czekał na strzały, ten się srodze zawiódł. Ale mniej więcej w połowie filmu jest taka scenka: Gren wiesza na drzwiach kule inwalidzkie (chyba dwie, nie pamiętam) i...

więcej

zreszta malo ktory film z tamtych lat moze sie nie podobac w przeciwienstwie do filmow po 2000 r , ciekawy , latwy i przyjemny - polecam tym ktorzy nie widzieli a lubia ogladac np kanal Kino Polska - klimat PRL u ale kto nie przezyl moze nie zrozumiec .

Wbrew powszechnym opiniom wcale nie uważam, żeby film był aż taki zły. Owszem, nie za brakło głupot i kiczowatych scen, a potencjał całej historii nie został w pełni wykorzystany, ale patrząc na to jak na komedię, to nie jest tak źle. Było sporo naprawdę zabawnych scen, choć wśród nich znalazło by się kilka śmiesznych...

więcej

Ten film mógł być taki wcześniejszym "U PANA BOGA ZA PIECEM". Filmem z urokiem, sentymentem i nostalgią. Ale coś nie pykło.
Wyszło za długo, bez pomysłu, nudno. Wielka szkoda.
Na plus Anna Wojton która ratuje ten film.

Film ten ma jakby ciąg dalszy. Otóż o losach tych, którzy dotarli już do wymarzonego Nowego Jorku opowiada obraz "Szczęśliwego Nowego Jorku" wprawdzie przez kogo innego wyreżyserowany, ale z prawdopodobną kontynuacją. O plenerach piszę na www.przez6kontynentow.pl w dziale "Filmowym szlakiem po Polsce".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones