Trzeba spróbować odnaleźć się na nowo w tym zwariowanym świecie. "Oświecenie gwarantowane", to nie głupi film o tym, że podróż, zwłaszcza ta w głąb samego siebie, może wiele zmienić. Może sprawić, że zaczniemy z zupełnie innej, nieznanej nam dotąd perspektywy patrzeć na otoczenie wokół nas. Może i brzmi banalnie, ale obraz Doris Dörrie naprawdę ogląda się dobrze. Plus jako bonus, wycieczka do Japonii, praktycznie bez ruszania się z miejsca (to zasługa surowych, dokumentalnych ujęć z kamery cyfrowej).
PS Jakież wielkie święto. Ocena Filmwebu identyczna jak na IMDB. Nie zawyżona, nie zaniżona - idealnie w sam raz. Huurrrraaaa ;)