Pomijając twój ton, który jest na tyle idotyczny, że może poprostu prowokujesz, powiedz czemu dla porównania z tym filmem wybrałeś akurat nic nie wnoszący Social Network?
A ten co wniósł? The Social Netwrok wybrałem, bo w zeszłym roku Oscary dostał i na pierwszą myśl mi przyszedł. Mogłem wybrac inne filmy ale wybrałem ten.
Widzisz, Tobie podoba się tamten, a większości ta "głupawa komedyjka". Takie życie i nic nie poradzisz.
The Social Network to bardzo dobry film ale trzeba zauważyć subtelną różnice między filmami otóż H & K to komedia.
Rolą komedii jest bawić, ja osobiście przy przygodach H & K bawiłem się świetnie, każdy ma inne poczucie humoru i inny gust ale nie można porównywać filmów które są gatunkowo tak różne.
Pozdro
Dokładnie - komedia. Na dodatek głupia komedia przy której nie trzeba się angażować i można odpocząć. H&K miał całkiem niezły klimat. Z podobnych mogę polecić "Eurotrip". Głównym zadaniem takiej komedyjki ma być klimat. Ma ona sprawić że człowiek zasypia z uśmiechem na ustach, a nie zdruzgotany dramatem który właśnie obejrzał.
Hmmm, wczoraj ogladalem ta niby komedyjke i max 2-3 sceny sprawily ze po cichu sie zasmialem. Faktycznie glupawa komedia, nie w moim guscie. Gagi oklepane, zapewne bawiące amerykanska publiczność. Do tego caly czas mialem nieodparte wrazenie ze motyw zaczerpniety jest z filmu "Stary, gdzie moja bryka".
Dopowiem tylko ze ogladajac The Social Network, pomimo, że podchodziłem z optymizmem do tego filmu, to trochę sie rozczarowalem bo momentami strasznie sie dluzyl i przynudzal.
Nie karm trolla piczypompy. Każdy wie, ze Harold z Kumarem rządzą. Piczypompa ma swój Kac Wawa i Ciacho.
Polska z tego co wiem zawsze byla narodem w ktorym komedie wygrywaly z jakimis dramatami.
KOMEDIE RZĄDZĄ :D
Jasne... Komedie rzadza, ale takie ktora sa dobre... A zeby komedia byla dobra, musi byc zabawna, nie tylko na poczatku ( jak to mialo miejsce w tym filmie), ale do samego konca musi trzymac poziom....
Gusta są lepsze i gorsze. W Polsce przeważa ten gorszy. Mi się podobał The Social Network. CO za znaczenie, czy żydek czy mongoł?