PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8234}

O jeden most za daleko

A Bridge Too Far
7,7 41 409
ocen
7,7 10 1 41409
7,0 5
ocen krytyków
O jeden most za daleko
powrót do forum filmu O jeden most za daleko

Sir Richard Attenborough zapisał się w historii kina przede wszystkim jako inscenizator monumentalnych fresków historycznych, w których zawsze ukazywał jakąś szczególnie ważną część naszej historii. W „Gandhim” (jakże mało znanym i niedocenianym na FW arcydziele) nakreślił niezwykły portret hinduskiego przywódcy, ukazując w tle burzliwe dzieje Indii, w „Krzyku wolności” podjął trudny temat apartheidu. We wcześniejszym „O jeden most za daleko” przedstawia słynną operację "Market Garden". Tę jedną z największych w historii operacji wojennych Attenborough ukazuje w niemal paradokumentalny sposób, dokładnie rekonstruując jej przebieg, kładąc nacisk na autentyzm wydarzeń. Twórcy filmu ukazują całą złożoność i wielowymiarowość tej operacji, co przejawia się tym, że mamy tu wiele wątków i bohaterów, a operację widzimy z różnych punktów widzenia i to nie tylko z punktu widzenia aliantów, ale również Niemców. W filmie nie ma jednego głównego bohatera, na losach którego opierałaby się fabuła, twórcy filmu żadnej z postaci nie faworyzują, nie wynoszą ponad inne. Na ekranie co chwila pojawiają się nowi bohaterowie, by za chwilę na długi okres zniknąć, a wraz z bohaterami pojawiają się nowe wątki. Każdy z bohaterów ma jakąś rolę do spełnienia w tej wojennej grze, każdy z nich został przedstawiony tylko jako część potężnej machiny.
Film obfituje w niezwykle widowiskowe sekwencje, spośród których najefektowniejszy jest chyba zrzut spadochronowy, świetnie zainscenizowane zostały również walki na ulicach Arnhem czy starcia wojsk pancernych. Warto dodać, że zdjęcia kręcono w miejscach, w których naprawdę toczyły się walki w trakcie operacji "Market Garden". Wrażenie robi również doborowa obsada – jest tu plejada największych ówczesnych gwiazd kina. I choć na rzecz autentyzmu i szczegółowego odtworzenia przebiegu operacji, twórcy zrezygnowali z głębszych psychologicznych portretów postaci, to myślę, że niektórzy bohaterowie byli bardzo wyraziści. Mam tu na myśli bohaterów, granych przez Hopkinsa, Connery’ego, Redforda i Caana.
W tej niezwykle widowiskowej opowieści można odnaleźć także niemal tołstojowską nutkę refleksji na temat wojny, jej żywiołowości i chaotyczności, na temat roli przypadku. Twórcy krytykują błędy i nieudolność dowódców, ale jednocześnie wskazują, że na klęskę operacji złożyły się liczne czynniki, a każdy szczegół może odegrać na wojnie istotna rolę.
Polecam ten film przede wszystkim miłośnikom kina wojennego, stawiającego na autentyzm i szczegółową rekonstrukcję wydarzeń. Polecam również tym, którzy pasjonują się historią II wojny światowej. Pozostali mogą być tym filmem nieco zawiedzeni, choć „O jeden most za daleko” to naprawdę kawał wielkiego kina. 9/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones