Zastanawiam się nad obejrzeniem filmu. Przeglądałem recenzje. Widzę, ze są bardzo pozytywne. Jednak zastanawiam się czy chodzi tam wyłącznie o fabułę, a fakty historyczne to tło nie do końca zgodne z prawdą. Czy może film jest wizją reżysera, który przerysowuje pewne sytuacje, żeby je udramatycznić. Proszę o opinie osób interesujących się drugą wojną światową i zarazem oglądające film. Proszę także o wstrzymanie się od spojlerów a jedynie konkretne odpowiedzi o własnym odbiorze filmu.