Daję 7,ale trochę na wyrost - przekonująco pokazane życie w lesie, gdzie niemieccy żołnierze to tylko jeden z problemów (choroby, brak jedzenia i osobiste dramaty.), ale znowu ciężko to wszystko pokazane i gdzie ta tytułowa obława! Szkoda że znowu w polskim filmie wszystko tak ciężko strawnie, nie ma oddechu dla widza i niestety często wieje nudą, trochę więcej akcji by się przydało. Denerwują też te ciągłe retrospekcje, męczące, i to mamrotanie przez aktorów, to już chyba będzie norma... W sumie warto zobaczyć, ale film raczej dla wytrwałych.
Film widziałam dawno, ale - o ile pamiętam - obława jest jak najbardziej - najpierw słuchy o niej, a na końcu filmu już sama obława, dla której z grupy partyzantów pozostał jako łup już tylko Dorociński (Wydra?, nie pamiętam) i - o ile pamiętam - ginie w niej, a w każdym razie jest przygotowany na śmierć.
Ale odpowiadam w innej sprawie - dla mnie najbardziej uderzające w tym filmie było to, że nie słyszałam o czym rozmawiają ("mamrotanie" :) Nie słychać w dużym stopniu dialogów. Proszę o wyjaśnienie zorientowanych - ten film dostał (poza nagrodą główną) Orła za dźwięk!
Czy przyznając nagrodę za dźwięk, nie bierze się pod uwagę słyszalności i zrozumiałości dialogów? To jest moje pytanie do fachowców-filmowców.
Tak to jest jak się kinówki ogląda :P Ja widziałem na DVD, kino domowe 7.1 i naprawdę dźwięk mnie pozytywnie zaskoczył, dobrze słychać dialogi, w tle szum lasu, a wystrzały po prostu miód. Nagrali prawdziwe wystrzały zamiast doklejać oklepane-nierzeczywiste "sample" znane z gier komputerowych czy innych produkcji.
Film jest dosyć ciężki, na pewno nie jest to kino akcji ani wojenne, tam wojna jest tylko tłem do rozgrywek damsko-męskich.
W tym filmie są wręcz trzy obławy! Na kapusie ss, na partyzantów i na samym końcu na głównego bohatera! :) Trzeba oglądać ze skupieniem :P Retrospekcje dodały temu filmu klimat trochę kryminału-psychologicznego. Można było sobie trochę pomyśleć czemu akurat takie sceny były pokazywane i jak ktoś szybko rozkminił, to się domyślił na początku, że jedni zdradzili drugich i na odwrót :) Film nie dla wytrwałych tylko wytrawny, ciężki, ale lubię taki i ja się nawet przez chwile nie nudziłem, ale widać to trzeba lubić pewien typ kina, który dla innych będzie męczący.