Sluchajcie alez z tego mozna byloby zrobic super kino akcji. Gosc ratuje ta kobiete zabijajac jakiegos waznego generala itp a pozniej ucieka przed tytulowa oblawa i po kolei eliminuje jednostki wroga. W trakcie wywoluje sie romans miedzy nim a nia. Oczywiscie wszystko otoczone poscigami, strzelaninami, one linerami, brutalnoscia, gore, odrobina komediowych elementow. UHHHHHHHHHHHHH