Nie rozumiem po co w filmie poruszającym tak ważny temat jak AK przewija się temat problemów z
erekcją jednego z bohaterów ? Chyba nie po to się ogląda film historyczny żeby patrzeć jak jeden z
bohaterów się onanizuje. Co to wnosi do tematu AK w czasie wojny ??
Burzy "pomniki" i ma pokazać, że ludzie kilkadziesiąt lat temu też byli ludźmi. Mamy skłonność do pamiętania tylko i wyłącznie o czynach i wydarzeniach doniosłych... Zapominamy o tak oczywistych faktach.
Tak,ludzie byli ludźmi.Jeden się masturbował przed stosunkiem z żoną a potem już nic nie mógł,a drugi brał brom po wizycie u kochanki.Trzeba postawić pomnik reżyserowi za te pomysły.
Trochę ten film wygląda tak, że nakręcono kilka scen, które potem powtarzano w kółko. Trochę się spodziewałem lepszego filmu, a nie jakichś nudnawych wątków nie powiązanych z tematem.
Trochę ten film wygląda tak, że nakręcono kilka scen, które potem powtarzano w kółko. Trochę się spodziewałem lepszego filmu, a nie jakichś nudnawych wątków nie powiązanych z tematem.