tylko: Dorociński, Stuhr, Figura itp. Prócz głupich komedii typu Wyjazd integracyjny i typowo widowisk wojennych.
Pewnie że idź, Obława to super film. Ale nie porównuj gruszek z jabłkami.
"Ted" jest lekką komedyjką i nawet fajną, a "Obława" to ciężki, choć świetny dramat wojenny. Przypomina Smarzowskiego w ciężarze gatunkowym.
Ja też idę. Uwielbiam Dorocińskiego, a i Stuhra też. Bardzo lubię polskie kino :)
Dorociński jest genialny i w każdym kolejnym filmie to udowadnia. Jednak są u nas zdolni i szanujący się AKTORZY. Hollywoodzka półka. Serio.
A i jeszcze do tego facet jest skromny, nie odbiło mu jak co po niektórym. Nie robi wokół siebie szumu ani skandali żeby ludzie zwrócili na niego uwagę. Potrafi wcielić się w różne postaci. Uwielbiam jego mimikę i spojrzenie w niektórych scenach. A w Róży uhuhuhu. Także brawo. Pozdrawiam :)
I nie zapominaj o sexi Weronice Rosati ostatnio była u Wojewódzkiego i też reklamowała ten film bo zagrała w nim epizod;D