Ten film to gniot. Istna propaganda komunistyczna, która zrobiła z AK bezdomnych włóczęgów.
Z komunistyczną propagandą mielibyśmy do czynienia, gdyby "Obława" była zrealizowana jak serial "Czterej pancerni i pies" lub inne produkcje tamtego okresu: bohaterowie bez jakichkolwiek wad, zawsze w czystych mundurach i wychodzący cało z najgorszych sytuacji. Poza tym chyba sam nie wierzysz w to, że życie w lesie podczas wojny to obóz harcerski z wygodami i pełną spiżarnią, ludzie cierpieli wszelkie niewygody i głód. Chyba, że chodzi o AL lub sowiecką partyzantkę, bo tamci po prostu grabili ludność cywilną równie często jak strzelali do Niemców lub konkurencyjnego podziemia...