Przede wszystkim do wielu scen można sie przyczepić, że są amatorszczyzną i z realnością
rodem z TVN. Przede wszystkim co robili ci esesmani ? w lesie w jakichś namiotach. Rola Rosati
banalna i słaba, a dali jej nagrodę. Beznadziejna scenografia i kostiumy. Po co w zupie z
muchomorów dla Niemców jeszcze ta ucięta głowa. Bezsensu. Nieprzekonujaca treść. Dorociński
jak zwykle w formie, ale to za mało. Mogło być strasznie, a było śmiesznie i żenująco. 4/10