film świetny, ale udzwiekowanie woła o pomstę... w odtwarzaczu głośność ustawiona na max. a i tak ledwo można było usłyszeć co mówią aktorzy.
I bardzo dobrze, że to napisałeś. Bo już wiem, że to kolejny polski film z tragicznym udźwiękowieniem. I chociażby Dorociński nie wiem jak dobrym aktorem był (bo jest!), to i tak ćwoki położą mu film.
Cisza nad tym udźwiękowieniem!
:-)
Ja mam to samo. Ni w ząb nic nie słyszę. Niektóre kwestie to niezrozumiały bełkot. Może to starość :) Kiedyś ten temat był poruszony w jakimś programie. Spec od dźwięku powiedział że w polskich filmach dźwięk nagrywany jest tak samo jak w filmach amerykańskich, francuskich itp. Technika niczym nie odbiega. Chodzi o to że przyzwyczailiśmy się w filmach do lektora. Nie wiem czy to jest prawda ale ja chyba zacznę oglądać polskie filmy z napisami.