Jako "wtyka" korporacji był znacznie bardziej efektywny jako robot, ślepo wykonujący polecenia, pozbawiony wyrzutów sumienia, itp.Ponadto ze scenariuszowego punktu widzenia jest to znakomite posunięcie - wcześniej widzimy, ze jest dupkiem, ale żeby robotem?!? Czego efektem jedna z najlepszych sekwencji filmu.
I można tak ad infinitum... To prawda, że pytanie nr 1 lekko trąci absurdem, założyłem jednak, że nina05 nie jest trollem, tylko dociekliwą osóbką, starającą się nie oglądać filmu bezrefleksyjnie. A właśnie, intrygujące mnie pytanie: czy za tym nickiem ukrywa się kobieta?
Czasami nawet lepiej, gdy pewne pytania pozostają bez odpowiedzi. Vide PROMETEUSZ, na którego wiele alien-istów narzeka, ponieważ zbyt wiele wyjaśnia (np. pochodzenie Obcych)
obcy powstał z mazi? pasuje ci takie podejście? Przecież to żenada jawna. Już bardziej naiwnego i tandetnego pomysły to się chyba nie dało wymyślić. poza tym Prometheus ma sie nijak do obcego to odrębny film. Nie których rzeczy po prostu się nie tyka, tak samo jest z człowiekiem, są rzeczy z którymi walczyć po prostu się nie da, a mimo to człowiek próbuję na siłę, tak samo jest z tym "czymś". Postaci obcego nie sprofanował bo właściwie jej tam nie widzimy, geneza, powstanie, początki rasy xenomorph? Nawet to tutaj nie jest ukazane, SP ukazany jako agresywna i w sumie prymitywna rasa, a to, że założą z góry scenarzyści, że to SP ma wpływ na powstanie xena to jest logiczne chyba nawet dla 100% laika. To była pato geneza albo jakaś nieudana kpina.
I to mnie "boli" bo moja wizja Obcego nie ma nic wspólnego ze swoimi domniemanymi stwórcami. Będąc bronią, oznacza, że ktoś go stworzył(SJ?,albo gorzej , że to predator? wizja z avp). W moim odczuciu obcy "stworzony" traci swoją tajemniczość, zostaje zabite to co nieznane, to co budzi lęk, a sama bestia staje się czyjąś zbuntowaną zabawką. Wole aby Alien był tworem kosmicznej ewolucji, nieznanej, okrutnej, bezdusznej...takiej jak kreatura która powstała w wyniku jej procesów...wyobraźmy jak okrutne musiały być warunki by powstał organizm doskonały...
Zaznaczam nie oglądałem jeszcze "Prometeusza" i nie wiem czy sj stworzyli obcego, czy też na nim tylko eksperymentowali...
pozdrawiam
masz racje, i Obcy wcale nie był bronia biologiczną, to tylko wersje lemingów czytających bzdurne komiksy na ten temat, których nie powinno sie wiązać w ogóle z filmem, nie znamy i nie poznamy skad pochodził obcy, chyba ze w Prometeuszu, ale tego jeszcze nie widziałem
Ja mam taką, że firma Weylanda chciała użyć Aliena jako broni bilogicznej, bo przez jakieś badania się o nich dowiedzieli, a SJ na wyprawie naukowej znaleźli jaja, które postanowili zbadać(i zginęli przez Obcych, którzy wyszli z jaj).
O nie stary. Dla xsenomorphów to my bylismy kosmitami, he, he, he. Jak wdepniesz mrówom w mrowisko to jesteś dla nich obcym niosącym zagładę.
Bo łatwiej nim było w takim układzie rzeczy dyrygować. Na ślepo spełniał wszystkie wytyczne. Poza tym człowiek mógłby sie wahać wykonać polecenia gdzie sam mógłby narazić swoje życie a takim poleceniem było sprowadzenie Obcego na Nostromo.
Czemu Jones był kotem ?
Ale ten kot nie zrobił kariery jak na swoje możliwości był bardzo utalentowany ale pewnie za dużo kasy chciał za role i koniec
kariery.
Bo na każdym kosmicznym statku musi być ktoś kto nie wymięknie, tam gdzie ludzie zazwyczaj wymiekają. Jak widać w tym uniwersum potwierdza się to z każdym kolejnym filmem. Niestety nie mogę ci pomóc odnośnie faktu, dlaczego to własne Ash był tym androidem, ale Alien 3 sugeruje że np: Bishop z Aliens miał twarz swego twórcy. Być może Ash i android z Prometeusza również byli fizycznymi kopimi ludzi którzy ich stworzyli. Kto to wie.
Bo miał matkę pralkę, ojca tostera, siostrę mikrofalówkę i brata odkurzacza :)
A dlaczego Parker był murzynem!?