Po większości opinii tutaj, spodziewałem się czegoś gorszego ale szczerze mówiąc całkiem podobał mi się ten film. Nie był może tak dobry pod względem klimatu jak część pierwsza ale było tu dużo akcji, było dynamicznie i krwawo więc oglądało się to przyjemnie. Końcówka mnie zaskoczyła bo przez chwilę myślałem, że rzeczywiście ta druga grupa zostanie uratowana a tu koniec końców zostali potraktowani atomówką. W kwestii postaci, to uważam że niektórych mogło wcale nie być, bo pojawili się może na dwie sceny tylko po to, by zaraz zginąć. Myślę, że śmierć kilku z główniejszych osób w zupełności by wystarczyła. Minusem tego filmu jest zdecydowanie kwestia światła bo wszystkie walki Predatora z Obcym działy się w nocy, przez co praktycznie nic nie było widać z powodu zbyt ciemnych ujęć a to sprawiało, że walka wydawała się bardzo chaotyczna i ciężko było zauważyć, co się dzieje na ekranie. Ledwo co widać w szczególności nowego Predaliena, którego szczegóły wyglądu zlewały się z ciemnym otoczeniem a to sprawiło, że nie bardzo mogłem zobaczyć, jak on dokładnie wygląda. Ogólnie Obcy Kontra Predator 2 wg mnie nie jest aż tak zły, jak mogłoby się wydawać. Nie jest to arcydzieło na miarę którejś części Obcego ale dla relaksu można obejrzeć, bo akcja trzyma przed ekranem i nie pozwala się znudzić.