Może najpierw naucz sie pisać a dopiero potem wypowiadaj się na forum, bo wiesz pisać każdy może, ale nie zawsze każdemu to wychodzi a z tego co tu widzę to Ty masz z tą pisownią wyrażny problem, a na temat filmu filmu również się nie wypowiadaj bo nie znasz się najwyrażniej na dobrym kinie i komediach więc radzę Ci siedzieć przed telewizorem i komentować żałosne seriale, które pewnie ciągle oglądasz widząc to po Twojej wypowiedzi i pisowni, która jest strasznie ograniczona.

Zgadzam się z kolegą- ogrom pozytywnych komentarzy jest wręcz przytłaczający,a zjawisko to jest doprawdy niewytłumaczalne. Niestety jakie opinie takie społeczeństwo....
I parę słów do koleżanki: skoro wypowiadasz się na tym forum (a muszę cię oświecić, że sposób pisania kolegi którego pouczasz jest nie gorszy od twojego), to on także ma do tego pełne prawo.
To zabawne, że osoba która nie ma zielonego pojęcia o stawianiu kropek ani też nie posiada wiedzy na temat stosowania poprawnego szyku w zdaniach krytykuje innych.

Zajrzyj sobie kretynko do moich ulubionych jak chcesz wiedzieć co oglądam. Poprzedni komentarz był pisany na szybko i dlatego są w nim literówki, a jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia w sprawie której dotyczy ten temat to wyp...wyjdź.

Filmu nie oglądałem i nie wiem jaki jest więc go nie krytykuję.

Krytykuję natomiast idiotów, którzy logują się na wszytkich możliwych forach, zakładają po pięć kont i potem robią filmowi reklamę dyskutując sami ze sobą. łatwo takich delikwentów rozpoznać, kilka kont załozonych w niemal tym samym czasie i potem piszą tylko w tematach dotyczacych "Obiecaj mi", a jeśli jeszcze takich nie ma to sami je zakładają by się w nich potem spuszczać nad tym filmem :P. Jak cię ta krytyka tak zabolała, to najwyraźniej do tych idiotów się zaliczasz, bo innego powodu tego oburzenia nie widzę.

Sam jesteś niepoważny, bo piszesz tutaj że filmu nie widziałeś, a oceniłeś go na 1.
Też się zaliczam do tych idiotów i przewidziałem to że kiedyś tak napiszesz, więc założyłem sobie tu konto 2 lata temu.

oceniłem go na 1 żeby zrównoważyć choć trochę tych co zakładają po 5 kont żeby mu wystawić 10.

Twoja sprawa. Ja oceniłem na 10, żeby zrównoważyć tych którzy stawiają 1 a nie oglądali.
A tak na poważnie, to uważam że to świetny film. Oglądałem go w sobotę, a nawet jak sobie dzisiaj przypominam, to mi poprawia humor.

Gieferg zgadzam sie z Toba - ktos kreci tu z komentarzami ;)
a ja powtorze to co juz wczesniej napisałem
to juz nie ten sam Emir Kusturica...a szkoda
szkoda bo Kusturica wielokrotnie pokazywał, że jest Wielki.
Tym razem duzoooooooooooo poniżej oczekiwań.
Zatem czekajmy na następne dzieło Mistrzam,a o tym "czymś" zapomnijmy.

Zasanawia mnie jedno. Czy są tu jacyś ludzie którzy są aktywni na Filmwebie od dawna, wypowiadali się na temat wielu filmów, i oceniają ten film wysoko? Bo opinie ludzi którzy napisalitrzy posty na krzyż, ewentualnie 10, z czego połowa to pochwały "Obiecaj mi" niezbyt do mnie przemawiaja, zwazywyszy na to o czym pisałem w pierwszym poście, a o czym można się przekonać na wielu forach filmowych.

Nie mówię, że takich nie ma, po prostu chciałem się przekonac :)

Ja jestem zarejestrowana na Filmweb już od dawna (rok albo dłużej) jednak do tej pory nie pisałam żadnych komentarzy a jedynie od czasu do czasu czytałam opinie o filmach, na które miałam zamiar się wybrać. Tak też było w przypadku Obiecaj mi. Znając twórczość Kusturicy oraz przeczytawszy same pozytywne komentarze bez namysłu wybrałam się do kina. To co zobaczyłam przeszło moje wszelkie oczekiwania. Film wg mnie zasługuje na złotą malinę bez 2 zdań. A odpowiedź na pytanie czemu opinie o Obiecaj mi są tak monotematyczne jest prosta. Osoby, które znają się na filmie, posiadają granicę dobrego smaku i znajdują się na określonym poziomie (chociażby intelektualnym)nie zamieszczają komentarzy o filmach lub też w ogóle się nie wypowiadają bo za odmienne zdanie można tu się spotkać tylko z wyzwiskami(o czym osobiście się przekonałam.) Zresztą jak można sądzić po wypowiedziach wielu osób średnia wieku uczestników wynosi mniej więcej 14 lat:)więc po co w ogóle wchodzić w jakąkolwiek polemikę.
Osoba, która ma lat 25 i więcej nie może sugerować się opinią dziecka ze szkoły podstawowej czy nawet liceum. Ja rozumiem, że dzieciom film ten może się podobać (aczkolwiek jest to zastanawiające ze względu na liczne brutalne sceny), ale trzeba mieć to na względzie czytając komentarze.

Ja mam 28 lat, film mi się bardzo podobał i też praktycznie nigdy nie biorę udziału w dyskusjach na forum, bo sens jest tego znikomy.
Powodem dla którego zabrałem tutaj głos, jest wypowiedź kogoś kto ocenił film nie oglądając go.
Znam też kilka osób w wieku 15-17 lat, które potrafiłyby zadziwić cię swoją wrażliwością.
Mam za to inne przypuszczenie co do "Obiecaj mi". Według mnie film jest oceniany bardzo źle przez tych którzy nie byli na nim w kinie, a oglądali pirackie kopie z kiepskim tłumaczeniem, które krążą w Internecie.

Jest kilka negatywnych komentarzy(w tym mój) i chyba tylko jeden z nich jest wystawiony przez osobę, która filmu nie widziała. Reszta, z tego co opisywała, widziała projekcję w kinie. Ponad to, z własnych obserwacji dokonanych po zakończeniu seansu mogę napisać, że ludzie byli zażenowani poziomem "dzieła Kusturicy".
A co do tych 15 letnich wrażliwców to nie spotkałam się tu z opinią takowych chyba że wypowiedź typu "fajniusi film" o tym ma stanowić. Poza tym wydaje mi się że wrażliwość nie ma tu nic do rzeczy. Wrażliwa może być dziewczynka, która ogląda Strażaka Sama oraz dorosła kobieta, która jak wiadomo zainteresowania jeśli chodzi o filmy ma bardziej wyszukane.
Zresztą nie ma czemu się dziwić, że w czasach, w których serwuje się widzom programy typu Fabryka Gwiazd czy Big Brother, całkowicie satysfakcjonujący dla przeciętnego zjadacza chleba jest "Obiecaj mi"....

Ciężko mi porównać. Od kilku lat celowo nie posiadam telewizora. Mam jednak nadzieję, że teraz w telewizji nie jest na porządku dziennym pokazywanie seksu ze zwierzętami.
Spodziewam się, że właśnie te sceny wzbudziły największe kontrowersje i niesmak.