Moim skromnym zdaniem film jest super. Może i humor jest trochę tandetny, ale, godząc się z opinią Szanownych kinomaniaków z Filmweb-a, jest to typowy humor jak dla reżysera Kusturicy. Idąc do kina nie należy spodziewać się, że będzie to kolejna amerykańska komedia, które swoją drogą coraz mniej są śmieszne, a raczej trochę serbska produkcja, czyli kino bardzo mało znane na świecie. Pomimo, że nie jest to hollywoodzka komercja, obraz jest naprawdę niezły i oglądając ten film nie można brać go na serio. Kolejnymi dobrymi stronami filmu jest wątek romantyczny, więc nie tylko śmiech przez 2h oraz parodie np. mafii, która swoją drogą jest prześmieszna. Główny bohater poszukując żony przez cały film, przechodzi dobrą lekcję życia napotykając na swojej drodze co chwile problemy. Podsumowując jest to jeden z ciekawszych filmów roku, a już na pewno jedna z najlepszych komedii ever.
Też się zgadzam, czasami trzeba chodzić na mniej ambitne filmy jak Obiecaj mi tylko po to żeby poprawić sobie humor.
O, zgadzam się z tobą. Przeciez nie można oglądać samych poważnych filmów, bo by było zwyczajnie w świecie nuuudno. Czasami śmieszna komedia, bez większych uniesień artystycznych jest jak najbardziej wskazana. Obiecaj mi super spełnia swoją rolę i tyle w tym temacie.
Niezła mini recenzja filmu. Nieźle to opisałeś i podpisuję się pod Twoją opinią bo też mi się podobał ten film i polecam go wszystkim!!
Zgadzam się z tobą! Tylko jedna rzecz: humor w filmie nie jest tandetny - jest po prostu jaki jest. W komedii nie jest istotny poziom żartów, ważne jest czy to nas śmieszy. A mnie to bawiło, oczywiście jedne sceny bardziej, inne mniej, ale jednak cały film był dobry.
Dokładnie, nie można mówić tak, bo to jest humor Kusturicy i myślę, że on go nie uważa za tandetny wręcz przeciwnie.
Film daję radę. Całkiem dobry, choć np. "Czarny Kot, Biały Kot" bardziej mi przypadł do gustu. To co odróżnia go od podobnych produkcji amerykańskich to, że potrafi wciągnąć widza w ten absurdalny świat. Z jednej strony śmiejesz się z groteskowych sytuacji, czasem tak głupich że, aż żenujących, a mimo wszystko wciąż jest w tym absurdzie coś atrakcyjnego. Dużo swojskich klimatów i niezła muzyka budują naprawdę świetny klimat. Poza tym, zwróciliście uwagę na ciekawy akcent - scenę z filmu "Taksówkarz"?