Jak większość polskich filmów. Pomysł dobry, ale wykonanie straszne.
Tak w ogóle co według ciebie dzieje się teraz na świecie, związanego z tym filmem?

Szczerze to nie jestem na bieżąco ze wszystkim co się teraz dzieje. Ale myślę, że ta cała 'sytuacja' związana z Zuzanną M., w której dochodzi do zabójstwa dwojga niewinnych rodziców... Patrząc na ten film, myślałam sobie, że przecież to jest chore i żałosne, ale okazuje się, że rzeczywistość jest o wiele gorsza.

Och bez przesady. Strasznie nie lubię, jak mówi się, że w określonych sytuacjach nastolatkowie mogą zrobić coś takiego, a ta Zuzanna otrzymała od matki za dużo swobody i przez to jej odbiło. Prawda jest prostsza- to po prostu psychopatka, taka się urodziła. Skłonności do okrucieństwa mogą się ukazać w różnym wieku, niezależnie od wpływów ze środowiska zewnętrznego.

Ludzie potrafią zrobić wiele rzeczy. Morderstwa w tych czasach to codzienność. W każdym człowieku siedzi mały psychopata, a biorąc pod uwagę dzisiejszą młodzież (i nie tylko młodzież, bo to dotyczy również dorosłych) to wszystko jest możliwe.