Kto mi powie dlaczego kapitan ameryka i jego trzech braciszków goni w strefie wojennej z kaskami
na plecakach? Bo dupniej wyglądają bez? Masakra. O skokach w przepaście już nawet nie mówię,
ludzie nie po takich wypadkach lądują na wózku. Nie dziwię się, że film dostał nagrody dla ekipy
kaskaderskiej, w końcu grali w tym filmie większość czasu.
Po pierwsze - hełm pisze się przez "H".
Po drugie - potrzebne im były do desantu w środku nocy, ponieważ
a) w razie upadku zapewniają pewien stopień asekuracji
b) posiadają na nich system szyn, do którego każdy miał przymocowany noktowizor (mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć po co)
Po trzecie - do poruszania się w terenie zalesionym, a także przy bliskim kontakcie z przeciwnikiem bonnie hat w kamuflażu woodland posiada lepsze właściwości maskujące niż hełm w barwach Navy SEALS, ponadto jest wygodniejsza.
Po czwarte - wyobraź sobie, jeden z drugim, że schodzicie na złamanie karku po stromym zboczu, gdzie musicie osłaniać kumpli z drużyny, prowadzić wymianę ognia z przeważającym wrogiem, kryć się przed moździerzami, granatnikami - nawet jak jest czas na chwilę wytchnienia, to towarzyszy temu ekstremalny stres, połączony z bólem i bezpośrednim zagrożeniem życia, ciężko wtedy myśleć o tym by zdjąć plecak, wyciągnąć hełm, zdjąć czapkę i założyć hełm, a potem jeszcze skakać w przepaść.
Jedyne sensowne co napisałeś to o tym H
Przeczysz sam sobie. Przeczytaj pkt a) a potem po czwarte.