Na plus zapisuje zdjęcia,część dialogów,i dźwięk.Reszta do kitu.A ich wytrzymałość na kule, totalnie mi zniesmaczyła film.Chyba ze mieli kamizelki z mithrilu (taka miał Frodo),to by wszystko tłumaczyło.
Dodam ze Amerykanie są ciency w porównaniu z Polakami w walce.SEAL są mocni ,ale brak im ducha walki.Wizna ,Samosierra,Westerplatte ,powstanie warszawskie czy tez inne bohaterskie boje,wywyższają narody słowiańskie,ale są zapominane przez ludzi.zanika historia.Ale pocieszenie jest ,kto mieczem wojuje ten od ruska albo od chińczyka dostanie.To przyszłość niedaleka.
Gościu gadasz o historii, to jest filmweb o filmie.
To że Polacy nie potrafią wyprodukować filmu pokazującego naszą piękną historię to nic nie poradzimy.
To jest z film z jajami, emocje, muzyka, gra aktorska.
W dupie mam jak tam było na prawdę, ważne ze na końcu tego filmu czułem się tak jakby to byli moi bracia, a na talibów żeby natychmiast ktoś rzucił parę bombek atomowych. To jest film!
Tak to jest film,co do gry aktorskiej to mam wątpliwości,miedzy innymi to wpłynęło na moja ocenę,Natomiast ja miałem całkiem inne odczucia co do talibów,nie zorganizowani ,nie niewyszkoleni itd.Lecz za wszelka cenę (czytaj śmierci),chcieli zajebać tych, co im w kraju chcieli nasrać.Zacznijmy gloryfikować tych żołnierzy którzy w Katyniu i Miednoje strzelili po kulce w potylice parszywym polakom(czytaj talibom).Film filmem ,ale pamiętać należy o tym ze raczej ci źli to amerykanie,którzy wpierw napierdalają a potem przepraszają.
Nie, nie mieli mithrilu a kevlar. Poza tym większość obrażeń była gdzieś na kończynach, a od tego raczej się nie ginie. Ponadto mieli lepsze uzbrojenie, wyszkolenie, więc nic dziwnego, że talibowie padali jak muchy i nadrabiali wyłącznie liczebnością oraz znajomością terenu. Naturalnie, pewnie trochę efekciarstwa jest.
Wydaje mi się, że nie mieli wkładów w kamizelkach.
O jakiej wytrzymałości mówimy, bo jak dla mnie to 3 zginęło w wyniku postrzałów. Marcus został trafiony chyba tylko raz w biodro.