PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=655542}
6,3 46 196
ocen
6,3 10 1 46196
5,6 9
ocen krytyków
Oculus
powrót do forum filmu Oculus

Czy tylko ja jestem zdania, że film jest kompletnie, może nie tyle beznadziejny, bo widziałam gorsze, ale po prostu nie ma tam nic poza jakąś jedną wielką schizą z matką i to właściwie jedyny moment filmu gdzie można by powiedzieć, że jest straszny?
Spodziewałam się czegoś lepszego, chociażby objaśnienia dlaczego to lustro było takie, a nie inne? Dlaczego na tą dwójkę (jak byli mali) lustro tak nie działało jak na dorosłych? Uważam, że ten film jest kompletnie bez sensu bez żadnej odpowiedzi na chociażby te pytania.

ocenił(a) film na 3
Ciastko13

Mam takie same odczucie, z tym że opętana matka bardziej mnie rozśmieszyła niż przestraszyła;)

ocenił(a) film na 6
Oki_Oki

dokładnie tak :) to samo duchy wyglądające jak zombie z filmów klasy Z, świecące oczy, wszystko nazbyt przerysowane, co z całą historią nie trzymało się kupy i nie pozwalało się przestraszyć :)

ocenił(a) film na 5
gusia0791

Prawda. Zastanawia mnie jeszcze to, że skoro główna bohaterka górowała nad bratem, była taka waleczna, ciekawa i (chyba) inteligentna, to czemu nie zadzwoniła po karetkę dla mamy tylko dzwonili po lekarza? Oczywiście chodzi mi o przeszłość, wiadomo o którą scenę. I jeszcze co z jej facetem? Zabiła go w końcu czy nie? Miała go zabić odłamkiem doniczki, która była realna, on po chwili od zabicia do niej zadzwonił a na końcu filmu, nie widać, żeby policja wynosiła dwa ciała. Wtedy też pomiędzy policjantami wywiązuje się taki dialog (mniej więcej):
-To on zadzwonił po policje?
-Tak, najpierw zadzwonił a później zrobił to (pokazuje mu nagranie z kamery jak zrzuca kotwice)
No bez sensu no. Kolejną rzeczą jest oszalenie (?) matki, tj. chodzi mi o to, że okej, klątwa lustra, dobra, spoko, ale żeby nie krzyczeć, nie dawać oznak życia, jeść szkło, czy tam porcelanę, nie wołać o pomoc albo chociaż krzyczeć jak dzikuska (jak to takie horrory mają w zwyczaju)? Film jest głównie o lustrze, jego klątwie, przekleństwie, a nie wiadomo co się z nim stało później, co mnie osobiście dość nurtuje, ale też bez przesady.
Ogólnie film dość długo się rozkręcał, słabe zakończenie i wiele niedomówień. Za mało informacji, które można by było spokojnie zmieścić w tej 1h 43min. Nie spodziewałam się majstersztyku, lecz uważam, że film mógłby być o wiele ciekawszy, gdyby zmienić nieco scenariusz. Podejrzewam, że za parę lat powstanie sequel, który będzie tak samo przeciętny jak pierwsza część. Film można obejrzeć, lecz lepiej nie nastawiać się na dobre kino grozy (momentów odpowiadających horrorowi jest niewiele, wzdrygnęłam się jedynie na jednej scenie - scenie z jabłkiem - słabo).

nataliax10

Ogólnie to się zgadzam, ale umyka Ci jeden, bardzo ważny szczegół. Lustro zagłuszało pole elektromagnetyczne, co powodowało zafałszowanie połączeń telefonicznych. Michael nie mógł zadzwonić do Kaylie, to była taka forma gry, żeby jeszcze bardziej zdezorientować dziewczynę. W rzeczywistości zabiła go fragmentem talerza wbitym w aortę. Tak samo było w retrospekcji. Nieważne, czy zadzwoniliby do lekarza, czy po karetkę, i tak nikt by nie przyjechał, dopóki znajdowali się na terenie posiadłości. A co do przyjazdu policji na końcu, to mam własną teorię na ten temat. Kaylie i Tim wiedzieli o fałszowaniu połączeń, dlatego gdy Tim dwukrotnie zadzwonił na policję, myśleli, że to kolejna próba ich zwiedzenia i nikt nie przyjedzie. Jednak w tym wypadku Lustro przepuściło pierwsze połączenie bezpośrednio do służb, żeby przyjechali dokładnie w momencie zabicia dziewczyny przez brata, aby nie dać mu szansy na ucieczkę, a zafałszowało dopiero drugie, by ich zmylić.

ocenił(a) film na 5
fucking_positive

Trochę mnie oświeciłeś(aś) swoją wypowiedzią :) Mimo to film nadal nie jest do końca objaśniony - jakiś taki ni w kij ni w oko

ocenił(a) film na 6
fucking_positive

nie aortę tylko tętnicę szyjną

ocenił(a) film na 6
nataliax10

Jest taka zasada, że na końcu amerykańskiego filmu zawsze przyjeżdża policja.

Sony_West

Podobnie jak na końcu każdego odcinka polskiego paradokumentu xD

ocenił(a) film na 8
gusia0791

Ten film nie ma straszyć "duchami" tylko stopniowym budowaniem napięcia. Jesteś świetnym przykładem jak dzisiejszy widz postrzega horror - ma być dużo strasznych potworów, pełno "Jumpscenek" i strasznych dźwięków. Ehhh szkoda gadać.

ocenił(a) film na 6
AndcRew

Szkoda gadać jak bardzo nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Uwielbiam horrory, w których tych wszystkich potworów i jumpscenek do przewidzenia jest jak najmniej i doceniam te, które właśnie budują napięcie, w ogóle bardzo cenię klasyczne horrory i cieszę się, że się do nich wraca (vide wszystkie "Obecności"). Ale jeśli jakiś horror chce budować to napięcie i jednocześnie nie zepsuć tego na co sam misternie zapracował, to musi dobrze tonować wszystkie zabiegi filmowe i efekty. A w tym filmie to wszystko zostało przemieszane i nadużyte, niedostosowane do klimatu, co bardzo przeszkadza we wsiąknięciu w tę historię, która była bardzo dobrym pomysłem. Wykonanie jednak pozostawia wiele do życzenia, tyle

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones