Czego tu nie ma? Muzułmanizm, satanizm, Niemcy, katolicki ośrodek adopcyjny, depresja, "zestaw do popełnienia samobójstwa". Czekałam jeszcze na wybuchy i broń nuklearną.
Nie przeczę, że problemu nie ma. Jest i jest ogromny, przerażający, ale nazwanie czegoś takiego "dokumentem" powoduje u mnie ciarki żenady. Jest tu tyle błędów, które świadczą o ustawce, że zabrakłoby mi dnia, by je wypisywać. Gdyby stworzono film fabularny, ale opierający się na anonimowych informacjach i faktach, moja ocena byłaby o wiele wyższa.
Punkcik dla Vegi za jechanie na uczuciach, które uderzą w najnaiwniejszych widzów. Niechęć do muzułmanizmu, Niemców, satanistów, a miłość do Boga.
O tym, że ludzie chorujący na depresję, są opętani przez Złego, nie wypowiem się wcale. Oburzające stygmatyzowanie.
Dziękuję. Taka jeszcze refleksja mnie naszła, że jeżeli po seansie jestem oburzona reżyserią, a nie samym tematem to znaczy, że coś Vedze poszło mocno nie tak.
Dokładnie!!!!! Temat tak ważny, a czasem mialam wrażenie że ogladam zwykły średni film który jest podkręcony na potrzeby wartkiej akcji. No kurcze... Zero dziennikarskiego polotu.
Jestem dopiero w połowie, ale nie mogłam wytrzymać i musiałam zajrzeć na FW, bo pod filmem sami naiwni odbiorcy. Jak można nie widzieć, że to jest pseudodokument? Zgadzam się ze wszystkim, co napisałaś.
Tak samo jestem w 40 minucie ale przedstawienie problemu w tym pseudo dokumencie mnie aż zniesmaczyło do dalszego oglądania. Również zgadzam się ze wszystkim co na gorze. Przerazajace ile ludzi można wyłapać na emocje.
Ja po cichu liczę, że część tych komentarzy i łapek w górę została kupiona. Jeśli nie, intelekt Polaków jest naprawdę dramatyczny. Wystarczy zagrać im na emocjach i wyłożyć na stół ksenofobiczne karty, a myślą, że mają przed oczami prawdę.
Niestety, wydaje mi się, że spora część naszego społeczeństwa wierzy we wszystko, co im się przedstawia. Oczywiście, proceder handlu dziećmi zasługuje na ujawnienie i piętnowanie, więc tutaj plus. Obawiam się jednak, że za tym nic nie idzie. Ot, ludzie pooglądają, co się wyprawia tu i tam, połączą parę faktów razem, popsioczą na niewierzących, Arabów, pokiwają głową, że przecież oni wszyscy muszą za tym stać. Nie ma żadnej konkluzji, żadnej informacji, która pokazałaby ewentualnym kobietom w ciąży, że zawsze jest jakieś wyjście. Nie ma ścigania przestępców, nie ma kary.
Taki o kontrowersyjny, "lotny" temat, który przyniesie Vedze dużo hajsu. Wstyd.
Również podzielam Twoja opinię, dodam jeszcze tylko, a mam nadzieję iż nie jest to prawdą, paradokument powstał w celu reklamy najnowszego dzieła Vegi. Small World, czy jakos tak:) Sposób w jaki przedstawił ten temat Vega, jest tak szkodliwy że koniec końców wszyscy dyskutują nad tym czy to reżyserka czy dokument. A przecież powinno się rozmawiać o czymś zupełnie innym. Wg mnie temat poważny i realny a przez ten paradokument, został spłycony i pokazuje tylko jedno. Jak Patryk Vega, robi coś czego służby odpowiedzialne za takie sprawy nie są w stanie zrobić. On ratuje dziecko, on dociera do handlarza, on sprawia swoim jestestwem że handlarz od lat umoczony w najobrzydliwszy proceder na świecie...nawraca się. Ciarki żenady mnie ogarnęły. Szkoda