Ogólnie powiem ta-główna bohaterka zachowuje się jak kilkuletnie dziecko,głupia jest jak but,wie,że ktoś chce ją zabić i mimo tego wciąż pakuje się w sytuacje sam na sam z mordercą,np.zostaje sama w pustej saunie i prawie się daje ugotować,wychodzi sama w nocy na parking i prawie się daje przejechać,nie wyciąga z tego żadnych wniosków i jedzie gdzieś sama samochodem w środku nocy i prawie się daje zepchnąć w przepaść,pyta się koleżanki co by zrobiła na jej miejscu,koleżanka(ta,która chce ją zabić) odpowiada że unikałaby kochanka jak ognia,a ta odpowiada ,,ty to zawsze wiesz co trzeba zrobić,,,nie no szczyt głupoty,dobrze,że była ładna to jakoś się oglądało...