Ten film to jakaś farsa, owszem potencjał jest, bo fabuła mogła by być ciekawa, ale reżyser był chyba ślepy. Niektóre sceny są po prostu śmieszne, a aktorsko film mocno kuleje, gdzie tam mocno on raczkuje. Lambert sam napisał, sam wyprodukował i sam zagrał, a to potrofi tylko Clint Eastwood... Komentarze pod wpływem...

Prawie wszyscy porównują ten film do "Siedem". Ja na szczęście go nie widziałem i nie mam porównania, przez co film uważam za dobry thriller z dość krwawymi scenami.

Dobra może te filmy są do siebie podobne w jakiś sposób ale na pewno 'Odkupienie' nie jest kopia ponieważ scenariusz do tego filmu został napisany w 1993!

Spóźnił się o kilka lat na "Milczenie..." i "Siedem". Niestety temat to dziś już bardzo
wyeksploatowany.
A film tak ładnie się zapowiadał.
Pełen fajtłap obraz braku logiki i niedociągnięć.
Dziwi mnie tylko jak aktor z takim stażem dał się w to dzieło wmanipulować.

film jest jawna podrobka 7
tworcy chyba poprostu wzieli rozne fragmenty siedem i troszke je przertobili po swojemu
coz, podroba by przeszla gdyby bylo dobre wykonanie a tu kupa

juz gra aktorska jest dretwa, lambert jest conajmniej dziwny, wacha sie miedzy dziwnym aktorstwem a drewnianym lub nawet jego calkowitym...

Właściwie już od pierwszej sceny widać, że to tylko chałtura i tania podróba. Ilość patentów, które skradziono z pierwowzoru jest rzeczywiśćie makabryczna.

SPOJLER Odczuwałem sporą irytację podczas oglądania tego filmu. Czy naprawdę przepisy w USA są tak durne, że faceta, który popełnił przestępstwo podszywania się pod funkcjonariusza śledczego można ot tak sobie wypuścić, tylko dlatego, że nie ma niezbitych dowodów na to, że to on jest mordercą? Czy może to wpadka...

Patrzę na ocenę - 7,2 no to zobaczę. Długo się nie będę rozpisywał.
Denna fabuła - może nie tyle co fabuła ile jej rozwijanie. Pokazana totalna nieudolność policji, która nie potrafi złapać mordercy nawet kiedy się schował gdzieś na stacji pociągów. Nie potrafili go nawet zamknąć na dłużej za... - ci co widzieli to...

Trochę naiwny i mało wiarygodny. Inspektor Prudhomme tylko spojrzy na zdjęcie i od razu wpada na właściwy trop. Można obejrzeć, ale nic szczególnego.

Warto pooglądać bo ogląda się fajnie, ale jak dla mnie dosyć przewidywalny, od pewnego momentu bylem pewien kto za tym wszystkim stoi, a motyw z dzieckiem strasznie tandetny i sztuczny. Fajnie zrobiony Jezus z kawałków ciała. Jak dla mnie za mało brutalny film. Pooglądać warto, ale w tej tematyce jest kilka lepszych...

Wszyscy piszą że kopia Siedem i jest w tym trochę racji ale nie przesadzajmy...Czy nie można zrobić filmu o seryjnym mordercy z wątkiem religijnym bo już musi być uznany za zrzynkę z SIEDEM? Albo jak ktoś zrobi film o antychryscie to od razu że kopa OMENA...Film ten ma bardzo doobrą fabułe, sporo mocnych momentów i...

Jeżeli ktoś chce marnować swój cenny czas to jak najbardziej polecam.... kopia "Siedem"

Kilkoma okaleczonymi ciałami nie da się zrobić dobrego thrillera.
- Słaba gra wszystkich aktorów, szczególnie Lamberta,
- nie pasująca i źle wpasowana muzyka,
- "praca" kamery, montaż do kitu (podkreślanie dramaturgii spłaszczonym obrazem i głośnym dźwiękiem zupełnie nie wyszło)
- zero zaskoczenia
- niektóre...

Film schematyczny do bólu, na dobrą sprawę mógł nigdy nie powstać bo podobnych były dziesiątki. Na nudny wieczór może być ale bez rewelacji.

powtarzane są w tym w nim pewne sceny, którymi kinematografia jest juz przesycona i to tworzy z tego filmu twór tuzinkowy:
1) zagadka z cyframi
2) "Chcesz się bawić, zabawimy się"
2) osobista tragedia (śmierć syna)
3) utrata wiary i próba nawracania (postać księdza)
4) dotarcie mordercy do żony
5) wszechwiedza...

Rzadko wyrażam swoją opinię o oglądancych filmach, lecz tym razem naprawdę muszę. Odkurzałem sobie filmotekę i zauważyłem, że "Odkupienia" nie oglądałem. Sprawdziłem więc opinie na naszej stronce i stwierdziłem, że wysoko oceniono tenże film, komentarza były przyzwoite. Spędziłem ostatnie dwie godzinki na zobaczenie...

Wiele osób uważa, że "Odkupienie" nalezy wiązać klimatem z Siedem. Niestety nie. "Odkupienie" jest filmem, który nie pozostawia po obejrzeniu nic. Pomysł owszem całkiem niezły, jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia. moim skromnym zdaniem brak w tym filmie takiego elementu jak "budowanie klimatu". W Siedem...

myślałem, że końcówka mnie fajnie zaskoczy - a tu zonk, pozostawiła mieszane uczucia. aktorstwo jest bardzo dobre, muzyka też porządna. czasem walną jakąś fajną pracę kamery. ogólnie scenariusz może być, ma kilka ciekawych momentów. i tyle.

oba filmy ten i siedem sa rwelacyjne i na pewno resurrection nie jest zerzniete od siedem tylko ma podobna tematyke. polecam bardzo. zapraszam na moj BLOG

Tylko niezły z dwóch względów : ja rozumiem że trzeba wzorować się na najlepszych - tu Siedem jest najlepszym w swoim gatunku, jak i nie wogóle. Nawet kolejność scen jest podobna z tą z Siedem. Niestety to strasznie widać. Drugim minusem to Lambert. On się nie nadaje do takich filmów. Wcześniej widzieliśmy go w Mortal...